Prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział pełną odbudowę linii kolejowej wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego, która ma odciążyć linię kolejową na Moście Krymskim.
Putin zapowiedział pełną odbudowę linii kolejowej Rostów nad Donem-Donieck-Mariupol-Berdiańsk, aż do Sewastopola na Półwyspie Krymskim. “Jeszcze dziś rano poinformowano mnie, że przywrócono linię kolejową z Rostowa do Doniecka, Mariupola i Berdiańska. Będziemy kontynuować te prace i wkrótce pociągi pojadą bezpośrednio do Sewastopola i będzie to kolejna alternatywna droga w miejsce Mostu Krymskiego” – powiedział rosyjski przywódca w poniedziałek, na koncercie poświęconym dziesiątej rocznicy aneksji Krymu przez Rosję.
To kolejna wypowiedź Putina na temat inwestycji w infrastrukturę kolejową w ostatnich dniach. W czwartek rosyjski przywódca zapowiedział budowę kolei szybkich prędkości jaka ma połączyć dwie największe metropolie kraju Moskwę i Petersburg, jaka miałaby powstać do 2028 roku.
Kolej ma duże znaczenie dla wysiłku zbrojnego Rosjan. Tradycyjnie ich siły zbrojne poroszuały się właśnie wzdłuż linii kolejowych, czyniąc jej głównymi liniami swojego zaopatrzenia. Pierwsza nieudana ofensywa z 2022 r. byłą w niektórych ej fragmentach odstępstwem od tej zasady.
Obecnie Półwysep Krymski i lewobrzeżny obwód chersoński czy anektowana przez Rosja część obwodu zaporoskiego zaopatrywane są z Krymu. Ten zaś skomunikowany jest z Rosją przez Cieśninę Kerczeńską. Most, jako narażony na ataki i w przeszłości im podlegający, stanowi wąskie gardło rosyjskiej logistyki.
Zapowiadana przez Putina linia kolejowa przedłużałaby trasę prowadzącą przez tereny obwodów zaporoskiego i chersońskiego zajęte po rozpoczęciu inwazji 24 lutego 2o22 r. W tymże roku Rosja dokonała oficjalnej aneksji tych obwodów, choć nie kontroluje całości ich terytorium.
interfax.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!