Prezydent Rosji Władimir Putin pojedzie do Izraela na obchody 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau.
Premier Izraela Binjamin Netanjahu przebywający z roboczą wizytą w Rosji spotkał się w czwartek w Soczi z Władimirem Putinem. W trakcie rozmowy z Netanjahu Putin wspomniał, że prezydent Izraela zaprosił go do Izraela na obchody rocznicy wyzwolenia obozu w Oświęcimiu i Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu. “Proszę przekazać panu prezydentowi, że z wielką przyjemnością przyjadę do Izraela.” – powiedział Putin cytowany przez służbę prasową Kremla. Rosyjski prezydent wyraził też życzenie, by o ile to możliwe, podczas wizyty doszło do odsłonięcia pomnika bohaterów blokady Leningradu.
Netanjahu zapewnił Putina, że odsłonięcie pomnika poświęconemu blokadzie Leningradu odbędzie się jednocześnie z izraelskimi obchodami rocznicy wyzwolenia obozu w Oświęcimiu. “Nigdy nie zapomnimy o ogromnym wkładzie narodu rosyjskiego i armii rosyjskiej w pokonanie faszystowskich Niemiec. Zawsze podkreślam to przy każdej okazji, w każdym miejscu i jest to słuszne, bo to prawda” – mówił premier Izraela.
Wcześniej w czwartek Netanjahu spotkał się z ministrem obrony Rosji Siergiejem Szojgu. Rozmowa miała w szczególności dotyczyć aktywności izraelskiego lotnictwa, która stanowi zagrożenie dla rosyjskich wojsk stacjonujących w Syrii.
Przypomnijmy, że w styczniu 2020 r. Instytut Yad Vashem organizuje obchody 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu w Auschwitz. W izraelskich obchodach wyzwolenia położonego w Polsce obozu mieliby wziąć udział najważniejsi światowi przywódcy, w tym prezydent USA, prezydent Francji, kanclerz Niemiec, premier Kanady i premier Wielkiej Brytanii. Początkowo prasa w Izraelu podawała, że data izraelskich obchodów koliduje z uroczystościami, które odbędą się w Oświęcimiu 27. stycznia. Doniesieniom tym zaprzeczyła ambasada RP w Izraelu podając na Twitterze, że „organizowana przez Yad Vashem konferencja z udziałem gości zagranicznych odbędzie się 23 stycznia 2020 w Jerozolimie”. Yad Vashem zaprosiło na swoje uroczystości również prezydenta Andrzeja Dudę.
Kresy.pl / kremlin.ru / timesofisrael.com
To koniec sekty banderowca Kaczynskiego
Duda, żeby pojechał, musiałby mieć trzy zgody: Kaczyńskiego, Trumpa i Zełenskiego. Czy mu się to uda?