Komisja do Spraw Telewizji i Radia Armenii zawiesiła koncesję nadawcy radiowego Sputnik Armenia na 30 dni – poinformował organ regulacyjny na swojej stronie internetowej.

Jego informację przytoczyła rosyjska agencja informacyjna RIA Nowosti – „W ramach […] postępowania administracyjnego komisja kierując się częścią 1 artykułu 9 ustawy „O mediach audiowizualnych” podjęła decyzję o zastosowaniu kary administracyjnej – zawieszeniu licencji radiofonadawczej  Tospy [podmiotu emitującego program Sputnika Armenia) na 30 dni”.

Postępowanie administracyjne zostało wywołane emisją w ramach programu Sputnik Armenia niedzielnej audycji „Piątek z Tigranem Keosajanem”. Organ regulacyjny twierdzi, że jego autor i prezenter użył „ironicznych i uwłaczających wyrażeń w stosunku do Armenii i jej narodu, dając oceny, nie mając do tego prawa jako komentator i prezenter polityczny będący obcokrajowcem.” – zacytowała RIA Nowosti.

Wszczęto też drugie postępowanie administracyjne, tym przypadku w związku z programem “Abowian Time”. Według komisji zawierał on opinie i informacje niezgodne z rzeczywistością i rzekomo wywołał panikę wśród miejscowej ludności. W ramach drugiego postępowania komisja nałożyła już karę pieniężną w wysokości 500 tys. dram, czyli około 1,2 tys. dolarów.

Na działania Erywania zareagowała redaktor naczelna grupy medialnej Rossija Segodnia i kanału telewizji RT Margarita Simonian. Według niej jest to „dramat wart 500 tysięcy dram, effendi znów się obraził”, co mogło być ironicznym sformułowaniem na określenie premiera Armenii Nikoła Paszyniana.

Władze Armenii sformułowały w ostatnim okresie oskarżenia, że nadające w niej rosyjskie środki masowego przekazu naruszają międzypaństwowe porozumienia w zakresie komunikacji. W zeszłym tygodniu Ministerstwo Rozwoju Cyfrowego Rosji stwierdziło w odpowiedzi, że jak do tej pory Erywań nie przedstawuł, żednych udokumentowanych dowodów w tej sprawie.

W październiku Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji wezwało armeńskiego charge d’affaires, któremu przedstawiono pretensje o „nieokiełznaną” kampanię przeciwko Moskwie, prowadzoną rzekomo w przestrzeni informacyjnej Armenii, w tym w telewizji publicznej i kontrolowanych przez rząd kanały multimedialne i Telegram.

W październiku parlament Armenii ratyfikował statut Międzynarodowego Trybunału Karnego, który wcześniej wydał nakazy aresztowania Władimira Putina i rosyskiej rzecznik praw dziecka Marii Lwow-Biełowej. Tym samym Armenia zobowiązała się do wykonania tych nakazów.

Rząd Nikoła Paszyniana od dłuższego czasu dystansuje się od Rosji, oceniając, że nie gwarantuje ona bezpieczeństwa granic Armenii przez Azerbejdżanem, mimo że jest formalnym sojusznikiem jego państwa w ramach Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB). Erywań prowadzi bojkot naczelnych organów ODKB.

ria.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply