Łotwa podjęła działania dyplomatyczne zmierzające do wykreślenia jej z ukraińskiej listy rajów podatkowych.

Ministerstwo spraw zagranicznych Łotwy wręczyło we wtorek oficjalną notę ukraińskiej charge d’affaires Alisie Podolak z wezwaniem do podjęcia niezbędnych kroków zmierzających do wykreślenia Łotwy z ukraińskiej listy rajów podatkowych. – podała łotewska agencja LETA.

Szef dyplomacji Łotwy Edgars Rinkēvičs powiedział dziennikarzom, że Łotwa od ponad dwóch tygodni czyni w tym kierunku starania, ale nie przyniosły one rezultatów. W związku z tym sięgnięto po środki dyplomatyczne. Jeśli w dalszym ciągu Ukraina będzie utrzymywać Łotwę na swojej „czarnej liście”, minister nie wykluczył interwencji na wyższym szczeblu, nie wyłączając zaangażowania Unii Europejskiej.

Według Rinkēvičsa Łotwa i Ukraina odbyły już kilka rozmów na temat listy rajów podatkowych, z których wynikało, że wciągnięcie na nią Łotwy było „techniczną pomyłką”. Minister ujawnił, że wie o przypadkach trzech łotewskich firm, które z powodu figurowania Łotwy na liście mają problemy z działalnością na Ukrainie.

Przypomnijmy, że ukraiński rząd wciągnął Łotwę, a także Estonię na listę rajów podatkowych 27. grudnia 2017 roku. Towary i usługi sprowadzane z takich krajów są obciążane dodatkowymi podatkami w wysokości 30 proc., ponadto firmy, w tym banki z takich krajów podlegają ostrzejszemu nadzorowi.

Jak uważają estońscy i łotewscy urzędnicy, Ukraińcy źle zinterpretowali zwolnienie przy reinwestowaniu zysku jako 0% podatku dochodowego od osób prawnych. Tymczasem w Estonii i na Łotwie zyski są opodatkowane po wyprowadzeniu dywidend, przez co nie można interpretować tego zwolnienia jako zerową stawkę podatku.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraina: wyliczono straty z tytułu zerwania kontaktów handlowych z Donbasem

Kresy.pl / LETA / zaxid.net

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply