Niemiecka prasa ujawniła niejawne rządowe dokumenty z których wynika, że Olaf Scholz będąc ministrem finansów w rządzi Angeli Merkle był aktywny na rzecz obrony Nord Sream 2 przed sankcjami USA – informuje portal Biznes Alert.
Niemiecki dziennik biznesowy Handelsblatt ujawnił dokumenty dotyczące działalności Olafa Scholza, gdy pełnił funkcję ministra finansów w rządzie Angeli Merkel. Portal Biznes Alert informuje, że niemiecki polityk działał na rzecz obrony gazociągu Nord Stream 2 przed amerykańskimi sankcjami, gdy prezydentem był Donald Trump.
Portal Bizens Alert informuje, że Scholz będąc już w roli kanclerza podkreślał, że jako minister finansów u Angeli Merkel popierał ideę sprowadzania LNG z USA. Jednakże dokumenty opublikowane przez Handelsblatta pokazują, że w ten sposób chciał w ten sposób bronić Nord Stream 2.
W sprawie niemieckiego zaangażowania w terminale LNG pod dostawy USA, Scholz pisał latem 2020 r. z Steven Mnuchinem. Jednakże inwestycja byłaby uzależniona od wycofania sankcji Waszyngtonu wobec gazociągu Nord Stream 2.
Następnie minister gospodarki Peter Altmaier napisał w notce wewnętrznej, że propozycja Scholza nie ma modelu finansowego ani żadnych pozwoleń, więc obietnica nie jest możliwa do zrealizowania przed wyborami prezydenckimi w USA. Jeszcze administracja Donalda Trumpa pod presją Kongresu wprowadziła sankcje wobec Nord Stream 2.
Po nałożeniu sankcji przez USA premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego z partii SPD jak Scholz wyszła z inicjatywą przejęcia części budowy Nord Stream 2 przez fundację Stiftung Klimaschutz. Sankcje USA nie mogły objąć podmiotu związanego z sojusznikami, jak ta fundacja. Meklemburgia pozwoliła dokończyć gazociąg z Rosji pomimo amerykańskich sankcji.
Felix Banaszak z Partii Zielonych zaapelował o powołanie komisji śledczej Bundestagu w sprawie Nord Stream 2. Na razie inicjatywa ta nie zyskała szerokiego poparcia politycznego.
Budowa Nord Stream 2 opóźniła się przez amerykańskie sankcje, w wyniku których z projektu wycofały się m.in. zachodnie firmy zajmujące się układaniem rur na dnie morza. Rosjanie byli zmuszeni do adaptowania własnych statków do przeprowadzania takich prac. W maju br. administracja prezydenta Joe Bidena odstąpiła od sankcji wobec spółki Nord Stream 2 AG i jej szefa, Matthiasa Warniga. Restrykcje faktycznie ograniczono do statków zaangażowanych w budowę gazociągu.
Według Joe Bidena od sankcji odstąpiono, ponieważ gazociąg był „prawie ukończony”, a sankcje zaszkodziłyby „europejskim relacjom” Stanów Zjednoczonych. W lipcu 2021 r. USA i Niemcy osiągnęły porozumienie w sprawie Nord Stream 2. W zamian za amerykańską zgodę na ukończenie gazociągu Niemcy zobowiązały się m.in. do inwestycji w „zieloną energię” na Ukrainie i pomocy Ukraińcom w przedłużeniu umowy z Rosją ws. przesyłu gazu. Nord Stream 1 oraz Nord Stream 2 zostały wysadzone we wrześniu 2022 r.
biznesalert.pl/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!