Jak podały irańskie agencje w Libanie zginął w zamachu jeden z dowódców Hezbollahu Mohammed Ali Junis. Nikt nie przyznał się do przeprowadzenia ataku.

Informację o zabójstwie Ali Junisa podała jako pierwsza irańska agencja informacyjna Fars. Gazeta “Times od Israel” twierdzi,  że ciało dowódcy Hezbollahu znaleziono na drodze w południowym Libanie. Miało rany postrzałowe i kłute. Junis zaangażowany był w oddziałach Hebzollahu w rolę kontrwywiadowczą – “jego celem byli szpiedzy i kolaboranci” – napisała o dowódcy agencja Fars.

 

Izraelskie media podając informację o zamachu na Junisa podkreślają, że blisko współpracował on z zamordowanym w styczniu przez Amerykanów dowódcą sił specjalnych irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej gen. Ghosemem Solejmani. Ten ostatni koordynował relacje z libańskim Hezbollahem i wspólnie działania w Syrii, w które pod kierunkiem Irańczyków zaangażowało się kilka tysięcy bojowników tej wojskowo-politycznej organizacji libańskich szyitów.

Hezbollah jako partia odgrywa ważną rolę na scenie politycznej Libanu, ale oprócz tego kontroluje południową część tego państwa przy granicy z Izraelem gdzie dysponuje własnymi siłami zbrojnymi.

Do tej pory nikt nie wziął na siebie odpowiedzialności za zamach na Junisa. Jednak w ostatnich latach bojownicy Hezbollahu byli wielokrotnie atakowani przez siły zbrojne Izraela na terytorium Libanu i Syrii.

jpost.com/timesofisrael.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply