Badania socjologiczne prowadzone wśród mieszkańców Białorusi wskazują, że w ciągu roku znacznie zmniejszyła się tam proporcja zwolenników związków z Rosją.

Portal telewizji Biełsat przytacza wyniki sondażów przeprowadzany przez Białoruską Pracownię Analityczną Andrieja Wardomackiego w których pytano mieszkańców Białorusi o to czy wolą aby ich państwo było związane z Rosją czy z Unią Europejską. W grudniowym badaniu za związkami z Rosją wypowiedziało się 40,4 proc. badanych. Natomiast UE wybrało 32 proc. Odpowiedzi “nie wiem” lub “trudno określić”udzieliło ponad 20 proc. respondentów. Sondaż przeprowadzono na próbie 1061 mieszkańców różnych regionów Białorusi, zarówno miast jak i wsi.

Zwolenników sojuszu z Rosją jest ciągle więcej niż respondentów, którzy woleliby aby Białoruś wstąpiła do UE. Jednak znaczący jest proces zmiany opinii społecznych wykrytych przez przytaczaną pracownię. W ciągu całego zeszłego roku proporcja zwolenników Rosji spadła aż o 20 punktów procentowych czyli o jedną trzecią. O 7,6 punktów procentowych wzrósł natomiast od września zeszłego roku udział respondentów chcących wstąpienia ich kraju do UE. W podobnym tempie rosła proporcja odpowiadających “nie wiem” lub “trudno określić”.

Spadek zwolenników związków z Rosją wyraźnie przyspieszył właśnie od września zeszłego roku. Tylko w okresie wrzesień-grudzień wyniósł on 14,7 punktów procentowych.

To właśnie od września zeszłego roku nabrały ostrości spory między Moskwą a Mińskiem o zacieśnienie integracji w ramach Państwa Związkowego Rosji i Białorusi. Od końca zeszłego roku władze Rosji naciskały na Mińsk by pogłębić integrację, od czego uzależniają udzielenie Białorusi ekonomicznego wsparcia w postaci preferencyjnych cen sprzedawanego temu krajowi rosyjskiej ropy i gazu. I choć w czerwcu roku bieżącego rosyjski minister gospodarki twierdził, że rządy dwóch państw osiągnęły już porozumienie niemal we wszystkich zagadnieniach związanych z pogłębianiem wzajemnych związków, to jednak po spotkaniu premierów Rosji i Białorusi w tymże miesiącu okazało się, że na szczeblu między rządowym porozumienia nie ma. Porozumienia nie osiągnęli nawet Aleksandr Łukaszenko i Władimir Putin mimo spotkań w grudniu.  W efekcie Mińsk i Moskwa do tej porty nie porozumiały się w sprawie obrotu surowcami energetycznymi.

belsat.eu/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply