Białoruskie środki masowego przekazu podały, że jeden z hokeistów, który brał udział w meczu w którym grał także prezydent Białorusi, miał być zakażony koronawirusem SARS COVID-19. Sam gracz zaprzeczył.

Dmitrij Mieleszko to były zawodowy hokeista ligi białoruskiej. W 2017 r. zakończył profesjonalną karierę. Jednak w kwietniu brał udział w meczach mińskiego turnieju organizowanego przez prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę. Ten ostatni tradycyjnie stał na czele własnej drużyny, która równie tradycyjnie zwyciężyła w zawodach. Mieleszko był właśnie członkiem zespołu, któremu przewodził prezydent. Tymczasem jak podał opozycyjny kanał Nexta na Telegramie, u Mieleszki wykryto SARS COVID-19.

Test miał okazać się pozytywny i hokeista trafił do izolacji. Jednak sam zawodnik zaprzeczył tym pogłoskom. “Nie wiem jak pojawiły się takie dane, ale nie mam koronawirusa. Po prostu lekkie przeziębienie. Tak, postanowiłem się samoizolować, ale jest to związane z tym, że u mojej żony onkologia, dlatego staramy się zminimalizować wszystkie zagrożenia do zera. Zrobiłem test na COVID-19 ale do tej pory nie ma wyniku” – wypowiedź Mieleszki cytuje portal Tut.by.

Sytuację opisała także żona Mieleszki na swoim koncie na Instagramie – “Mąż zachorował i na razie żyje oddzielnie, żeby mnie nie zarazić, bo generalnie po chemioterapii odporność całkiem słaba, niebezpiecznie jest ryzykować”.

Poza przedłużeniem ferii wiosennych dla uczniów władze Białorusi nie wprowadziły żadnych ostrzejszych form zapobiegania szerzeniu się nowego wirusa. Do ich wprowadzenia wzywała już oficjalny Mińsk misja Światowej Organizacji Zdrowia jaka przybyła na Białoruś. Prezydent tego kraju Aleksandr Łukaszenko wypowiadał się do tej pory w sposób bagatelizujący SARS COVID-19 mimo, że liczba zakażeń na Białorusi zaczęła w poprzednim tygodniu szybko rosnąć.

tut.by/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply