Białoruski sąd uznał kanał Siergieja Tichanowskiego za “ekstremistyczny”

Telegramowy kanał Siergieja Tichanowskiego, niedoszłego kandydata na prezydenta Białorusi i męża Swietłany Tichanowskiej, został uznany przez białoruskie władze za “ekstremistyczny”.

Jak poinformowały w piątek Naviny.by, Sąd Rejonu Centralnego Mińska uznał kanał “Strana dla żyzni” (Kraj do życia) w serwisie Telegram, należący do Siergieja Tichanowskiego, za ekstremistyczny. Postanowienie w tej sprawie zapadło 12 lipca.

Analogiczna decyzja spotkała Fundację “Strana dla żyzni” oraz czat o tej samej nazwie. Wszystkie one znalazły się w ogólnokrajowym spisie materiałów ekstremistycznych, który znajduje się na stronie internetowej białoruskiego Ministerstwa Informacji.

Projekt “Strana dla żyzni” wykorzystujący media społecznościowe został stworzony przez zespół blogera Siergieja Tichanowskiego. Wiosną zeszłego roku na ulice białoruskich miast wyszły tysiące obywateli, by złożyć podpisy na listach poparcia dla osób, chcących wystawić swoje kandydatury w wyborach prezydenckich. Falę wystąpień inspirował w dużej mierze popularny wideoblog prowadzony właśnie przez Tichanowskiego, zarzucający władzom centralnym Białorusi doprowadzenie kraju do kiepskiej sytuacji ekonomicznej, a władzom lokalnych w poszczególnych miejscowościach niegospodarność, nepotyzm i nieliczenie się z mieszkańcami. Wideobloger zapowiadał zarejestrowanie swojej kandydatury w wyborach prezydenckich.

Tichanowski został zatrzymany 29 maja zeszłego roku w Grodnie, gdzie organizował kolejny wiec swoich zwolenników. Pretekstem stało się rzekome naruszenie przez opozycjonistę nietykalności osobistej funkcjonariuszki milicji. Nie przerwało to fali manifestacji przeciw obecnemu przywódcy Białorusi. Współpracownicy Tichanowskiego zarejestrowali zaś jako kandydatkę na prezydenta jego żonę Swietłanę.

Tichanowski wciąż przebywa w areszcie tymczasowym. Obecnie w Homlu trwa proces w tak zwanej „sprawie Tichanowskiego”. Oprócz Tichanowskiego na ławie oskarżonych zasiedli jego operator Artiom Sakow, moderator portali społecznościowych Dmitrij Popow (obywatel Rosji), znany polityk opozycyjny Mikoła Statkiewicz, bloger Władimir Cyganowicz  oraz konsultant Radia Swoboda Igor Łosik. Zarzuca się im „organizowanie masowych zamieszek”, „podżeganie do nienawiści w społeczeństwie” i „utrudnianie pracy Centralnej Komisji Wyborczej”.

CZYTAJ TAKŻE: Białoruś: Naloty służb na mieszkania dziennikarzy

Kresy.pl / naviny.online