Białoruś: UE krytykuje wyrok śmierci dla zabójcy 8-miesięcznego dziecka

Unia Europejska wydała oświadczenie potępiające kolejny wyrok śmierci wydany na Białorusi – podaje agencja Interfax-Zapad.

Unia Europejska sprzeciwia się karze śmierci we wszystkich okolicznościach. Kara śmierci jest nieludzką i nieskuteczną karą, która nie może służyć jako środek odstraszający – oświadczyła w poniedziałek Europejska Służba Działań Zewnętrznych, czyli unijna dyplomacja. ESDZ podkreśliła, że moratorium na karę śmierci na Białorusi mogłoby być pierwszym pozytywnym krokiem w kierunku zniesienia kary śmierci w tym kraju.

Oświadczenie UE zostało wydane w związku z kolejnym wyrokiem śmierci na Białorusi. W piątek sąd obwodowy w Brześciu skazał na karę śmierci 48-letniego Siergieja Wiktora [EDIT: 31.01.2020: wł. Wiktora Siergiela], który w Łunińcu zamordował ze szczególnym okrucieństwem 8-miesięczną dziewczynkę. Wyrok 25 lat pozbawienia wolności usłyszała w tej sprawie także matka dziecka.

Tragedia wydarzyła się w Łunińcu w 2018 r. Wieczorem 27 października ojciec dziewczynki wrócił do domu i znalazł ciało córki ze śladami wskazującymi na zabójstwo. W tym czasie zabójcy – 25-letnia matka dziecka i jej 47-letni znajomy znajdowali się w mieszkaniu. Oboje byli pijani.

Według prokuratury przestępstwo zostało popełnione ze szczególnym okrucieństwem w celu powodowania szczególnych cierpień. Na ciele dziecka znaleziono ślady co najmniej 46 obrażeń. Jak ustalono, do zabójstwa doszło “bez przyczyny, z pobudek chuligańskich”.

To trzeci wyrok śmierci wydany w tym roku na Białorusi i pierwszy od 10 lat w obwodzie brzeskim. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Skazani mogą jeszcze odwołać się do Sądu Najwyższego.

Białoruś pozostaje jedynym krajem w Europie i Wspólnocie Niepodległych Państw, gdzie wykonuje się karę śmierci za szczególnie okrutne zabójstwa. Karę wykonuje się przez rozstrzelanie. Krewni skazanych na śmierć z reguły nie są informowani o egzekucji i nie mają prawa do ostatniego widzenia. Zgodnie z białoruskim prawem ciała rozstrzelanych nie są przekazywane krewnym do pochówku, a o miejscu ich pochowania nie informuje się.

CZYTAJ TAKŻE: Media: na Białorusi wykonano wyrok śmierci na członku gangu, który zabijał i zakopywał ludzi żywcem

Kresy.pl / Interfax-Zapad / kp.by