Rząd Nepalu zakazał swoim obywatelom wyjazdów do Rosji i na Ukrainę w poszukiwaniu pracy obawiając się, że będą oni werbowani na front wojny między tymi dwoma państwami.
Departament Zatrudnienia administracji rządowej Nepalu wydał oświadczenie, w którym poinformował, że ma doniesienia o śmierci obywateli Nepalu w armii rosyjskiej, i prowadzi dalsze dochodzenie w tej sprawie, podała 5 stycznia agencja informacyjna Associated Press. Według wstępnych danych w szeregach rosyjskiej armii zginęło już 10 obywateli Nepalu, którzy wyjechali do Rosji w celach zarobkowych.
Co roku dziesiątki tysięcy Nepalczyków wyjeżdża za granicę w poszukiwaniu pracy i przed wyjazdem z bienego, himalajskiego kraju w celu podjęcia pracy muszą uzyskać zezwolenie rządu. Associated Press przytacza opinie, że także po stronie ukraińskiej walczą w charakterze najemników obywatele Nepalu, ale rząd tego państwa nie potwierdza tego rodzaju informacji.
W Nepalu zamieszkuje lud Gurkhów znany ze swoich umiejętności walki. Już w XIX w armii imperium brytyjskiego powstały specjalne regimenty rekrutowane z tej grupy etnicznej, która wcześniej wykazała się w walce z brytyjską Kompanią Wschodnioindyjską. Złożone z Gurkhów oddziały wojskowe o ogólnej liczbie kulku tysięcy, funkcjonują w brytyjskiej armii do dziś. Każdego roku prowadzony jest werbunek około 200 Gurkhów.
O działaniach na rzecz werbunku imigrantów w szeregi rosyjskiej armii donosił w zeszłym roku wywiad brytyjski. Dotyczy to zwłaszcza licznych w Rosji diaspor narodów środkowazjatyckich, których przedstawiciele, jako obywatele państw poradzieckich, władają językiem rosyjskim.
apnews.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!