W ramach podpisanej niedawno umowy pokojowej strony konfliktu w Etiopii zgodziły się dopuścić napływ pomocy humanitarnej do wszystkich regionów kraju.

2 listopada władze centralne Etiopii oraz tigrajscy separatyści podpisali umowę zakładającą zakończenie walk jakie toczyły się między nimi od dwóch lat. W sobotę reprezentanci obu stron po raz kolejny spotkali się na negocjacje – tym raze w stolicy Kenii – Nairobi. Rozmawiali o wdrożeniu porozumienia pokojowego.

„Strony zgodziły się ułatwić nieskrępowany dostęp pomocy humanitarnej wszystkim potrzebującym pomocy w Tigraju i sąsiednich regionach” – Al Jazeera zacytowała fragment wspólnego oświadczenia władz centralnych i Tigrajskiego Ludowego Frontu Wyzwolenia (TPLF).

Porozumienie podpisali marszałek Berhanu Jula, szef sztabu Etiopskich Sił Zbrojnych oraz generał Tadesse Werede, głównodowodzący oddziałów TPLF.

Mediator Unii Afrykańskiej Olusegun Obasanjo powiedział, że umowa wejdzie w życie „natychmiast”.

Etiopski parlamentarzysta Keiredin Tezera powiedział Al Jazeerze, że pomoc humanitarna została wysłana na obszary kontrolowane przez armię jeszcze przed osiągnięciem sobotniego porozumienia. Nowa deklaracja pomoże dostarczyć je także do samego Tigraju.

„Minęło bardzo dużo czasu, od sierpnia, kiedy do Tigraju nie docierała żadna pomoc humanitarna” – powiedział Yohannes Abraha, przedstawiciel tigrajskich władz regionalnych.

Komisja Unii Afrykańskiej oświadczyła, że ​​„pochwala strony za te znaczące środki budowy zaufania i zachęca je do dalszego pełnego wdrażania umowy o zawieszeniu działań wojennych, jako części ogólnych wysiłków na rzecz zakończenia konfliktu i przywrócenia pokoju, bezpieczeństwa i stabilności w Etiopii”.

W listopadzie 2020 roku doszło do wybuchu konfliktu zbrojnego między TPLF, przez trzy dekady współrządzącym Etiopią i rządem centralnym. Armii rządowej udało się rozbić główne oddziały Tigrajczyków i przejąć kontrolę na głównymi miastami północnego regionu, jednak wiosną separatyści odzyskali kontrolę na obszarem swojej prowincji i zaczęli prowadzić wypady na sąsiedniego regiony Etiopii. W ostatnich miesiącach ofensywę znów podjęły siły rządowe.

Konflikt spowodował też poważne migracje na terytorium kraju, który ma problem z zadbaniem o uchodźców wewnętrznych.

aljazeera.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply