Prezydent Andrzej Duda uważa, że w kwestii ewentualnego wygaszenia świadczeń socjalnych dla uchodźców z Ukrainy należy przyjąć rozwiązanie racjonalne, z myślą o ludziach.

Podczas czwartkowego wywiadu dla Polsat News, prezydenta Andrzeja Dudę zapytano o kwestię zasiłków, w tym dodatku 500 plus dla obywateli Ukrainy, którzy jako uchodźcy wojenni przybyli do Polski. Chodziło o to, czy wraz z końcem roku świadczenia socjalne dla ukraińskich uchodźców zostaną wygaszone.

Prezydent Duda powiedział, że należy w tej sprawie przyjąć rozwiązanie racjonalne, z myślą o ludziach. Dodał, że liczba osób, które te zasiłki pobierają, stanowi liczbę zamkniętą, w której oczywiście można dokonać pewnej weryfikacji. Według niego wiadomo, kto je pobiera.

 

-Ale czy odebrać te świadczenia? Myślę, że to decyzja, którą trzeba podjąć bardzo spokojnie, z dużym rozmysłem – mówił prezydent.

Powiedział też, że dziś, na etapie wzmożonych emocji, trzeba je przede wszystkim wyciszyć, a dopiero potem podejmować decyzje. Tłumaczył to tym, że „na sporze przede wszystkim korzystają inni”.

Czytaj także: Zełenskiego zapytano o spór z Polską. „Jestem wdzięczny polskiemu społeczeństwu, to wszystko”

Jak pisaliśmy, w wywiadzie dla RMF FM poseł i jeden z liderów Konfederacji, Krzysztof Bosak powiedział, że należy natychmiastowo obciąć świadczenia socjalne, jak 800+ czy kredyty 2 proc., dla posiadaczy ukraińskich paszportów. Uważa też, że jeśli Ukraina nie wycofa się z nieprzyjaznych gestów wobec Polski, to należy rozważyć zamknięcie granicy dla dostaw paliwa czy broni dla Ukraińców.

Przeczytaj więcej: Bosak: obciąć socjal dla Ukraińców, rozważyć zablokowanie dostaw broni i paliwa dla Ukrainy

Porównania Polski do Rosji, jakie pojawiły się w ostatnich dniach w wypowiedziach ukraińskich polityków są dla społeczeństwa polskiego niezwykle obraźliwe. Prowadzą one do głębokiego przeorania polskiej świadomości dotyczącej Ukrainy i Ukraińców – oświadczył szef MSZ, Zbigniew Rau. „(…) obecna polityka Ukrainy jest dla nas nie tylko krzywdząca, bolesna, ale przede wszystkim obraźliwa. Trudno zakładać, by szybko została zapomniana. Dlatego właśnie dla Ukrainy jest szkodliwa. Razem bardzo na niej tracimy”.

Przypomnijmy, że w środę w trybie pilnym do MSZ wezwany został Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Powodem były słowa ukraińskiego prezydenta, Wołodymyra Zełenskiego. Podczas swojego wystąpienia na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowy Jorku skrytykował „niektórych przyjaciół w Europie” za ich postawę, zarzucając im polityczne rozgrywanie sprawy ukraińskiego zboża, a zarazem działanie na korzyść Rosji. Zostało to powszechnie odebrane jako krytyka głównie pod adresem Polski. Zełenski wezwał też, by Niemcy zostały stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Przypomnijmy też, że prezydent Andrzej Duda dopytywany o kwestię sporu z Ukrainą, porównał ten kraj do „tonącego”, który, chwytając się czego się da, jest „niebezpieczny” i „może utopić ratującego”.

W środę premier Mateusz Morawiecki w rozmowie ze stacją Polsat News otwarcie ostrzegł stronę ukraińską, by nie wprowadzała zapowiadanych zakazów importu polskiej żywności, bo spotka się to z konsekwencjami.

Polsat News / rp.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply