Posłowie Kukiz’15 w reakcji na publikację Kresów.pl nt. sposobu finansowania przez polskich podatników emerytur i rent dla Ukraińców przyjeżdżających do Polski zapowiedzieli złożenie interpelacji do Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Jak dziś podaliśmy, w odpowiedzi na zadane przez nas pytania, ZUS potwierdził, że polski podatnik sfinansuje emerytury Ukraińców przyjeżdżających do Polski, zarówno za lata przepracowane w Polsce, jak i za lata przepracowane na Ukrainie. Przy czym strona ukraińskie nie przekazuje żadnych aktywów na pokrycie tych zobowiązań.

Przeczytaj więcej: ZUS potwierdza: polscy podatnicy sfinansują Ukraińcom emerytury za lata przepracowane na Ukrainie. Rząd nabiera wody w usta

– UWAGA! ZUS potwierdził, że polski podatnik sfinansuje w całości emerytury Ukraińców przyjeżdżających do Polski, zarówno za lata przepracowane w Polsce, jak i za lata przepracowane na Ukrainie. Pieniądze przeznaczone na emerytury dla Ukraińców będą w całości pochodziły z polskich składek i nie zostaną w żaden sposób zrekompensowane przez stronę ukraińską. Apelujemy o UDOSTĘPNIANIE! Marszałek Stanisław Tyszka – Kukiz’15 złoży jutro bardzo ważną interpelację w tej sprawie! Na pewno nie odpuścimy tego tematu! – napisano we wtorek wieczorem na profilu klubu Kukiz’15 na Facebooku.

Jak pisaliśmy już wcześniej na mocy zawartej w 2012 r. polsko-ukraińskiej umowy, która miała zagwarantować osiedlającym się w kraju Polakom ze Wschodu wypłatę emerytury za lata pracy na Ukrainie, w praktyce skorzystają głównie masowo napływający do Polski Ukraińcy. Polsce grozi imigracja emerytalna, a polskiemu systemowi emerytalnemu całkowita zapaść.

PRZECZYTAJ: „Rzeczpospolita”: ZUS wypłaci emerytury Ukraińcom za czas pracy na Ukrainie

W związku z powagą sprawy, zwróciliśmy się z pytaniami do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Z odpowiedzi ZUS wynika, że Ukraińcom wystarczy nawet krótki czas legalnej pracy w Polsce, by móc pobierać z ZUS emeryturę o wysokości 1000 zł brutto, czyli tzw. emeryturę minimalną (średnia emerytura na Ukrainie to 2000 hrywien, czyli 270 zł). Jedynym warunkiem jest, by świadczeniobiorca mieszkał na stałe w Polsce. Co więcej, zgodnie z umową, nie wiąże się to z przekazaniem ze strony Ukrainy żadnych aktywów na poczet pokrycia takich świadczeń. Odpowiedzi udzielił Radosław Milczarski, ekspert z biura prasowego ZUS.

– Jutro składamy interpelację w tej sprawie. Jeśli informacja się potwierdzi to … grubo (po ukraińsku “bohato”)… Na dziś ok. 2 milionów emerytur… – napisał na Facebooku Paweł Kukiz, odnosząc się do opublikowanych przez Kresy.pl informacji.

– No to wygląda na grubą sprawę. ZUS, który już jest bankrutem, ma wypłacać emerytury minimalne pracownikom z Ukrainy, bez wzgledu na okres, który w Polsce przepracowali, i bez żadnego przekazania pieniędzy przez Ukrainę. Złożę w tej sprawie jutro interpelację do minister Rafalskiej – zapowiedział z kolei Stanisław Tyszka, wicemarszałek Sejmu z ramienia Kukiz’15.

– To jest wyjątkowy skandal i złodziejstwo. To działanie antypolskie. Ten kto się na to godził winien stanąć przed sądem – komentuje na twitterze poseł K’15 Bartosz Jóźwiak, prezes UPR.

Niekorzystne i nielogiczne zapisy

– Z wyjaśnień ZUSu wynika, że osobom w odpowiednim wieku i z określonym stażem pracy na Ukrainie wystarczy, że popracują krótki czas w Polsce, by móc pobierać z ZUSu minimalną emeryturę. Jest to niezgodne z zasadami reformy emerytalnej w sytuacji, w której nie wiąże się to z żadnym przekazaniem aktywów na wypłatę tych środków przez stronę ukraińską – komentował wcześniej sprawę dla Kresów.pl ekonomista i były wiceminister finansów, dr Cezary Mech.

Uważa on również, że zapisy umowy w obecnym kontekście są niekorzystne i nielogiczne, a zarazem atrakcyjne dla Ukraińców, co może skłaniać do imigracji emerytalnej osób starszych, chcących łatwo nabyć prawo do emerytury z ZUS. Zdaniem ekonomisty, dotyczy to nie tylko emerytur, ale również rent.

facebook.com / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Jak znam realia to nic nie wskóracie.Dlatego mam do p.Tyszki i Rzymkowskiego pytanie? Otóz niedawno prowadziliście na bodajże Twitterze dyskusję z Patrykiem Jaki na temat penalizacji za propagowanie banderyzmu.jaki zadeklarował ze się tym zajmie(bo PiS i PO jak na kolesi przystało) ja blokują.Czy panowie posłowie mogą przekazac jaki to przyniosło efekt czy może było to takie gadu gadu pod publiczkę.występujecie co niedziele i Jaki w jednym programie u Rymanowskiego.Proszę go zapytać na wizji.