Partia Pawła Kukiza, K’15, zostanie zdelegalizowana z powodu niezłożenia sprawozdania finansowego – poinformowała w piątek „Rzeczpospolita”. Sam Kukiz nie widzi w tym problemu. Twierdzi, że to działacze chcieli założyć partię, a on dał im wolną rękę.

Według „Rzeczpospolitej”, partia K’15 nie złożyła w Państwowej Komisji Wyborczej wymaganych dokumentów finansowych, w związku z czym zostanie zdelegalizowana.

Dziennik zaznacza, że obowiązek składania sprawozdania finansowego ciąży na wszystkich partiach w Polsce, nawet takich, które nie mają dochodów i wydatków. Co roku sprawozdań nie składa kilka ugrupowań, głównie tzw. kanapowych. Wśród nich jest jednak także K’15. Niewypełnianie tego obowiązku wiąże się z surowymi konsekwencjami. „Rz” przypomina, że zgodnie z ustawą o partiach politycznych “w przypadku niezłożenia przez partię polityczną sprawozdania w terminie (…) Państwowa Komisja Wyborcza występuje do sądu z wnioskiem o wykreślenie wpisu tej partii z ewidencji”, a sąd “po przeprowadzeniu rozprawy wydaje postanowienie o wykreśleniu wpisu partii politycznej z ewidencji”.

 

Ruch Kukiz’15 wszedł do Sejmu samodzielnie po wyborach w 2015 roku, a w 2019 roku kilku posłów wraz z Kukizem uzyskało reelekcję, startując ze wspólnych list z PSL jako Koalicja Polska. Lider K’15 długo wzbraniał się przed utworzeniem partii politycznej. Ostatecznie doszło do tego w 2020 roku. Kukiz tłumaczył, że w ten sposób chce zyskać „kolejne narzędzie” do wpływania na politykę. Partia K’15 została zarejestrowana oficjalnie pod koniec lipca 2020 roku.

W rozmowie z „Rz” Paweł Kukiz przekonywał, że wykreślenie jego partii z rejestru nie stanowi dla niego większego problemu. Jak twierdzi, „założyć chcieli ją działacze” ruchu Kukiz’15.

„Powiedziałem im: ‘jeśli chcecie, to zakładajcie i pilnujcie formalności’” – powiedział poseł, cytowany przez gazetę. Dodał, że do swojej partii nie przykładał większego znaczenia, bo „tworzenie partyjnych molochów” nigdy go nie interesowało, gdyż poszedł do polityki, „by walczyć z bolszewicką konstrukcją, jaką mają wszystkie duże partie w naszym kraju”.

„Rz” podkreśla jednak, że wykreślenie partii Kukiza może mieć dla niego odczuwalne konsekwencje. W razie samodzielnego startu w kolejnych wyborach, nie może liczyć na subwencje wyborcze. Gazeta dodaje zarazem, że nie jest pewne, czy do tego czasu K’15 zostanie wykreślona z rejestru, gdyż w ostatnich latach procedury się przedłużają. PKW twierdzi, że „przygotowanie wniosków dotyczących partii, które nie złożyły w terminie sprawozdań za 2021 rok, planowane jest na najbliższe tygodnie”.

Dodajmy, że sprawa zbiega się w czasie z pojawiającymi się w mediach informacjami o możliwym starcie Pawła Kukiza z list PiS. Wspomniał o tym lider partii, Jarosław Kaczyński, według którego „są takie ustalenia”. Sam Kukiz mówi, że nie wie, czy w kolejnych wyborach wystartuje. Uzależnia to od przyjęcia przez partię, na listy której miałby trafić, jego propozycji programowych dotyczących m.in. zmian w ordynacji wyborczej.

Jak pisaliśmy, w czerwcu ub. roku Kaczyński i Kukiz wspólnie ogłosili porozumienie polityczne.

Czytaj także: Ustawa antykorupcyjna autorstwa Kukiz’15 przyjęta przez Sejm. Kukiz: Współpraca z PiS idzie dobrze

„Rzeczpospolita” / Interia.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply