Straż Graniczna zweryfikowała zatrudnienie 301 cudzoziemców w trzech firmach na Pomorzu. Okazało się, że 104 osoby pracowały wbrew obowiązującym przepisom.

Straż Graniczna poinformowała w czwartek o wynikach kontroli legalności zatrudnienia cudzoziemców w trzech firmach na Pomorzu. Pierwsza kontrola dotyczyła podmiotu outsourcingowego. Jak czytamy, zweryfikowano pracę “114 cudzoziemców, z czego jak się okazało 69 osobom pracodawca powierzył jej wykonywanie, naruszając przepisy ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. W przypadku 68 cudzoziemców stwierdzono, że podjęli zatrudnienie nielegalnie. Z analizy dokumentów wynikało, że 10 osób nie pracowało pomimo faktu, że pracodawca uzyskał dla nich oświadczenia o powierzeniu im wykonywania pracy, bądź zezwolenia na pracę w Polsce”.

Drugi z kontrolowanych podmiotów to sektor świadczący profesjonalne usługi techniczne. Sprawdzono w nim pracę 118 cudzoziemców. Mundurowi stwierdzili, że wobec 32 obcokrajowców pracodawca dopuścił się nielegalnego zatrudnienia. Cudzoziemcy wiedzieli na co się godzą, zatem także dopuścili się nielegalnego świadczenia pracy.

Przeczytaj: Ponad połowa obcokrajowców zatrudnionych w firmie z Pucka pracowała nielegalnie

Trzecia firma, zajmująca się informacją i komunikacją, wyróżniała się międzynarodową kadrą pracowniczą i wykazała się dobrą znajomością polskiego prawa. Jednak po skontrolowaniu tam pracy 69 cudzoziemców również ujawniono 3 przypadki, w których pracowników zatrudniono niezgodnie z polskimi przepisami.

Wobec pracodawców winnych naruszeń prawa zostaną skierowane do sądu wnioski o ukaranie. Konsekwencje poniosą również cudzoziemcy, wobec których wszczęto postępowania w sprawach o wykroczenia.

Zobacz także: Ukrainiec nielegalnie zatrudniał 50 cudzoziemców w Polsce

strazgraniczna.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Zabawa w “gonić króliczka i nie złapać”.Co chwilę sie o tym czyta i co? Dalej zatrudniaj ana czarno,czyli albo kary są za niskie albo udaje sie ze coś z tymi nielegalnymi robi.