Minister Paweł Mucha skomentował zaskakujące postanowienie Sądu Najwyższego.
Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha jest zdania, że czwartkowe postanowienie Sądu Najwyższego o „zawieszeniu” przepisów dotyczących wieku emerytalnego sędziów SN zostało wydane bez podstawy prawnej. – pisze Polska Agencja Prasowa.
W czwartek Sąd Najwyższy zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z pytaniami dotyczącymi reformy sądownictwa w Polsce w kontekście unijnych przepisów. W związku z tym zdecydował się „zawiesić” działanie trzech przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym na podstawie artykułu 755 kodeksu postępowania cywilnego.
Wiceszef Kancelarii Prezydenta uważa, że postanowienie SN nie odpowiada polskiemu prawu i faktycznie zostało wydane bez podstawy prawnej. Według niego Sądowi Najwyższemu chodzi o „obejście prawa”.
Na podstawie przepisu, który jest przepisem kodeksu postępowania cywilnego ustawy z roku 1994 r. – takiego przepisu, który stanowi podstawę zabezpieczenia, próbuje się wyprowadzać tego rodzaju argumentację, która jest zupełnie niewłaściwa dla kwestii związanych z zadawanymi w trybie pytań prejudycjalnych dla TSUE kwestiami. – cytuje ministra Muchę Polska Agencja Prasowa.
Zdaniem Muchy art. 755 kpc nie daje podstaw do „zawieszenia” stosowania przepisów a taka instytucja w polskim porządku prawnym nie istnieje.
Jak zauważa PAP, artykuł, na który powołał się SN, stanowi że sąd może m.in. “unormować prawa i obowiązki stron lub uczestników postępowania na czas trwania postępowania” a także “zawiesić postępowanie egzekucyjne lub inne postępowanie zmierzające do wykonania orzeczenia”.
Przypomnijmy, że postanowienie Sądu Najwyższego ostro skrytykowali niektórzy eksperci. Sebastian Kaleta, były rzecznik ministerstwa sprawiedliwości, a teraz członek stołecznej komisji weryfikacyjnej powiedział tadiu RMF FM, że jest to „sędziowski rokosz i kompletnie bezprawne działanie”. Kaleta uważa, że kwestie, o które SN pyta TS UE, zostały już wyjaśnione przez polski Trybunał Konstytucyjny w 1998 roku. Z kolei prof. Czesław Kłak z WSPiA w Rzeszowie wskazywał w rozmowie z TVP Info, że w polskim prawie nie ma instytucji „zawieszenia” ustawy lub przepisu. Według niego art. 755 kpc, na który powołali się sędziowie SN, nie stanowi takiej podstawy.
Kresy.pl / PAP
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!