Mosbacher skomentowała kampanię wyborczą Konfederacji ws. ustawy 447

Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher skomentowała podnoszenie przez Konfederację KORWiN Braun Liroy Narodowcy w kampanii wyborczej kwestii roszczeń żydowskich i amerykańskiej ustawy JUST 447. Jej zdaniem przekazuje nieprawdziwe informacje i używa mowy nienawiści.

Amerykańska ambasador wyraziła swoją opinię w czwartek na Twitterze. “Informacje przekazywane w kampanii Konfederacji są rażąco nieprawdziwe.” – napisała Mosbacher dołączając link do strony ambasady USA w Warszawie zawierającej zestawienie informacji na temat ustawy JUST 447. Wynika z niej, że ustawa dotyczy 46 państw, które zatwierdziły Deklarację z Terezina, w tym Polski, a Deklaracja dotyczy także “zwrotu mienia, bez ustanowionego spadkobiercy, w celu pomocy osobom ocalałym z Holocaustu, które znajdują się w potrzebie”.

Amerykańska dyplomatka zasugerowała, że Konfederacja jest ugrupowaniem skrajnym używającym “mowy nienawiści”. Mosbacher wyraziła przy tym przekonanie, że nie zakłóci ona “relacji między sojusznikami”. Ambasador USA nie podała jednak przykładów wspomnianej przez siebie “mowy nienawiści”.

Informacje przekazywane w kampanii Konfederacji są rażąco nieprawdziwe. Szczegóły na temat tzw. ustawy JUST z 2017 (Justice for Uncompensated Survivors Today): https://t.co/b3cqDRmA0O . Mowa nienawiści przedstawicieli skrajnych organizacji nie zakłóci relacji między sojusznikami.

— Georgette Mosbacher (@USAmbPoland) 16 maja 2019

Wpis Georgette Mosbacher skomentowało do tej pory kilkadziesiąt osób; w zdecydowanej większości wyrażających dezaprobatę dla stanowiska amerykańskiej dyplomatki. Niektóre z nich zarzuciły Mosbacher wtrącanie się w kampanię wyborczą w Polsce.

Szanowna Pani,
włączanie się przez Ambasadora w kampanię wyborczą w kraju wizytowanym, jest naruszeniem podstawowych zasad.

— Emil Krawczyk (@krawczyk_emil) 16 maja 2019

Ambasada USA miała ostatnie dwa lata na wyjaśnianie o co chodzi. Nigdy nie zaprosili propolskich organizacji do jakiejkowiek dyskusji na ten temat.

Taki głos w tej chwili jest ordynarną próbą interwencji w kończącą się kampanię wyborczą.

Polska to nie jest republika bananowa! https://t.co/WfRuJ9uW3f

— Krzysztof Bosak ?? (@krzysztofbosak) 16 maja 2019

Przypomnijmy, że Georgette Mosbacher odnosząc się do wezwania Mike’a Pompeo do poczynienia postępów ws. „kompleksowego ustawodawstwa o restytucji mienia prywatnego” Żydów, którzy utracili swoją własność w czasach Holokaustu powiedziała, że Stany Zjednoczone „jasno stawiają tę sprawę”.

– Rozumiemy, że jest skomplikowana. Wszystko czego chcemy to, by rodziny i ci, którzy doświadczyli Holokaustu, byli traktowani uczciwie. Tylko tego chcemy – mówiła Mosbacher w marcu br. w wywiadzie dla Polsatu. Dopytywana, czy dla niej sprawa nie jest zamknięta odparła, że jej zdaniem „sekretarz Pompeo jasno się w tej sprawie wypowiedział”. – Nie sądzę, bym mogła to ująć jaśniej – dodała. Nie chciała komentować, czy prowadzi w tej sprawie rozmowy z przedstawicielami polskich władz.– Nie zaprzeczam, ani nie potwierdzam. Później, w kwietniu br. umniejszała znaczenie ustawy 447  zapewniając, że wiąże się ona jedynie z jednorazowym raportem,  który może być gotowy jesienią br.

Kresy.pl