Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych (RB ONZ) zebrała się w poniedziałek za zamkniętymi drzwiami na sesji nadzwyczajnej w związku z wojną Izraela z Palestyńczykami.
Jak relacjonuje Al Jazeera Stany Zjednoczone wezwały 15 członków Rady do zdecydowanego potępienia Hamasu. „Jest wiele krajów, które potępiły ataki Hamasu. Oczywiście nie wszyscy” – powiedział dziennikarzom po sesji amerykański dyplomata Robert Wood. “Prawdopodobnie możecie się domyślić jednego z nich bez jednego mojego słowa” – dodał Wood.
Wood sugerował sprzeciw Rosji wobec amerykańskiego projektu stanowiska Rady, jednak anonimowe źródło dyplomatyczne twierdzi, że podobne stanowisko zajęła nieokreślona liczba innych członków rady. Rosja jako członek stały ma w niej prawo weta.
Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa trwało około 9o minut. Przedstawiciele dyplomatyczni państw zasiadających w niej obecnie wysłuchali raportu specjalnego wysłannika ONZ na Bliski Wschód Tora Wenneslanda.
„Moim przesłaniem było natychmiastowe zaprzestanie walk i rozpoczęcie zawieszenia broni oraz konstruktywnych negocjacji, o czym mówiła Rada Bezpieczeństwa od dziesięcioleci” – powiedział ambasador Rosji przy ONZ Wasilij Niebenzija. Jak dodał – „Jest to częściowo wynikiem nierozwiązanych kwestii”.
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow już wcześniej oskarżył Zachód o jednostronne podejście do konfliktu bliskowschodniego i zasugerował, że rozwiązanie konfliktu musi objąć powołanie państwa palestyńskiego, zgodnie z postanowieniami ONZ.
Zjednoczone Emiraty Arabskie, które w ramach przełomowego porozumienia z 2020 r. znormalizowały stosunki z Izraelem, oświadczyły, że spodziewają się większej liczby posiedzeń Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie kryzysu w Palestynie. „Myślę, że wszyscy rozumieją, że dzisiaj sytuacja budzi poważne zaniepokojenie” – powiedziała ambasador Zjednoczonych Emiratów Arabskich Lana Zaki Nusseibeh.
„Wielu członków Rady uważa, że horyzont polityczny prowadzący do rozwiązania dwupaństwowego to jedyny sposób na ostateczne rozwiązanie tego konfliktu” – dyplomatka wskazała na konieczność budowy niepodległego państwa palestyńskiego.
Ani przedstawiciel Izraela, ani Autonomii Palestyńskiej nie był obecny na posiedzeniu, ponieważ obecnie nie zasiadają obecnie w Radzie Bezpieczeństwa.
aljazeera.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!