Na przejściach granicznych z Białorusią rozpoczęły się pikiety białoruskich przeciwników Aleksandra Łukaszenki.

O sobotniej akcji emigracyjnych przeciwników Aleksandra Łukaszenki poinformowała rosyjska telewizja internetowa TV Dożdż. Według niej pikiety takie trwają nie tylko na polskich przejściach granicznych, ale także na granicy Białorusi od strony Litwy. Biełsat pisze o pikiecie na jednym litewskim przejściu granicznym – w Miednikach Królewskich.

Pikietujący domagają się od władz Białorusi uwolnienia aresztowanych za działalność opozycyjną i otwarcia osobowego ruchu granicznego na lądowych przejściach granicznych, a od Unii Europejskiej wprowadzenia ostrzejszych sankcji przeciw tym władzom. Od 21 grudnia z Białorusi przez naziemne przejścia graniczne mogą wyjeżdżać tylko obywatele dysponujący dokumentem o pracy bądź odbywaniu nauki w innym państwie.

Organizatorem akcji jest Narodowy Zarząd Antykryzysowy (NAU). TV Dożdż zrelacjonowała akcję na przejściu granicznym Bobrowniki, gdzie grupa pikietujących stanęła około 200 metrów od samego granicznego szlabanu. Portal rosyjskiej telewizji internetowej napisał o “kilkudziesięciu” uczestnikach akcji, na której pojawiła się także Pawieł Łatuszka – były ambasador Białoruski w Polsce i minister kultury, który po zeszłorocznych wyborach prezydenckich przeszedł na stronę opozycji. Łatuszka już wcześniej zapowiadał organizowanie blokad ruchu granicznego.

Pikietujący zapowiadają, że mają zamiar przejść w kolejnych dniach do blokowania ruchu przez granicę, co według TV Dożdż zostało uzgodnione z polskimi władzami. Łatuszka twierdził w wywiadzie dla tej redakcji, że w pikiecie brali udział białoruscy emigranci ale też obywatele Polski “w niewielkiej liczbie”. Według Biełsatu pikietujący wywiesili banery z hasłami: „Europo, czas działać”, „Białorusini nie mają czasu, by czekać”.

Opozycyjny polityk białoruski stwierdził, że pikiety mają być “wyraźnym sygnałem dla Brukseli”. Jak uznał – “Rozmowy można prowadzić ile się chce, słowa solidarności – ważne, ale, przede wszystkim niezbędne są działania – dla tego aby zatrzymać w naszym kraju represje, zabójstwa, przemoc.” Jak dodał – “Jesteśmy wdzięczni również polskim władzom za to, że pomagają uchodźcom z Białorusi, osobom represjonowanym. Liczymy, że taka pomoc będzie kontynuowana”.

Według Biełsatu pikietujący rozbili przy przejściu granicznym miasteczko namiotowe. Pojawił się tam poseł Koalicji Obywatelskiej Robert Tyszkiewicz, który powiedział – “Białoruś naprawdę staje się dziś więzieniem Europy, przeciwko temu trzeba głośno protestować.”

tvrain.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply