We wtorek szef MON odwiedził nową jednostkę wojskową w Olecku (warmińsko-mazurskie). Poinformował, że będzie w niej służyć ponad tysiąc żołnierzy, będą tu mieściły się trzy dywizjony reaktywowanej 1. Mazurskiej Brygady Artylerii. “Reaktywowałem ją i dziś jest to najsilniejsza brygada” – oświadczył.

We wtorek szef MON spotkał się w Olecku z kadrą dowódczą i żołnierzami dywizjonu 1. Mazurskiej Brygady Artylerii. “Pozyskaliśmy nieruchomość, właśnie jest tutaj obozowisko kontenerowe, będą też stałe koszary” – oświadczył Mariusz Błaszczak, cytowany przez portal WNP.

Jak dodał, “żołnierze z tej jednostki będą mieli dostęp do placu ćwiczeń, więc w związku z tym, nie będą musieli przewozić sprzętu, ale będą mogli przewozić i organizować szkolenia tu na miejscu”.

Szef MON przypomniał, że brygada ta została zlikwidowana w 2011 roku. “Reaktywowałem ją i dziś jest to najsilniejsza brygada. To właśnie żołnierze z tej brygady tworzą też zalążki nowych jednostek Wojska Polskiego, chociażby brygady artylerii rakietowej, która została reaktywowana po 18 latach przerwy” – powiedział.

“Wspominam o tych faktach, aby pokazać dynamikę i konsekwencje naszych działań. Ten sprzęt, który już jest w wyposażeniu 1. Mazurskiej Brygady Artylerii mogliśmy podziwiać na festynach w okolicy 15 sierpnia, ale też podczas Defilady w Warszawie. Widzieliśmy zarówno Himarsy, Armatohaubice K9 i Armatohaubice Krab. To wyposażenie albo już jest, albo zaraz trafi do Olecka, aby wzmocnić system odstraszania” – oświadczył.

Błaszczak przekazał, że docelowo w nowej jednostce wojskowej w Olecku służyć będzie ponad tysiąc żołnierzy, będą tu mieściły się trzy dywizjony z 1. Mazurskiej Brygady Artylerii.

Jak dodał, jeden dywizjon zostanie uzbrojony w armatohaubice, drugi w artylerię rakietową, a trzeci w bezzałogowce, również w drony uderzeniowe.

Przypomnijmy, że w grudniu 2022 r. 11. Pułk Artylerii został przeformowany w 1. Mazurską Brygadę Artylerii. Szef MON deklarował wówczas, że jednostka będzie “poważną siłą, dzięki której północno-wschodnia Polska będzie bezpieczniejsza”.

Należy w tym kontekście przypomnieć ustalenia Rzeczpospolitej, które wskazują, że obecnie mamy do czynienia z falą odejść z Sił Zbrojnych RP.

W ubiegłym roku z wojska odeszło kilkanaście tysięcy żołnierzy zawodowych i ochotników WOT. Ubiegły rok był pod tym względem rekordowy odkąd w Polsce rządzi PiS. Także w pierwszym miesiącu tego roku mundur zdjęło już ponad 4 tysiące żołnierzy zawodowych.

Czytaj także: Wojsko Polskie bez pocisków średniego zasięgu. „Nie prowadzimy działań w tym zakresie”

W styczniu br. media zwracały uwagę, że odtworzenie zdolności wojsk pancernych po przekazaniu kilkuset sztuk czołgów Ukrainie, potrwa kilka lat. Mamy co prawda do czynienia z sytuacją, że ilość batalionów czołgów rośnie, lecz liczba samych czołgów spada.

Zobacz także: Zdolności przeciwlotnicze fregat Miecznik – Narew, a nie Patriot

Czytaj także: Jedna wieża na miesiąc? MON utajnił termin dostaw ZSSW-30

wnp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply