Norwegia, Szwecja i Dania ogłosiły, że wspólnie zakupią dla Ukrainy pociski artyleryjskie – przekazała agencja prasowa Interfax.

Jak podaje strona internetowa norweskiego ministerstwa obrony, szef departamentu Bjørn Arild Gram zauważył duże zapotrzebowanie i wykorzystanie amunicji artyleryjskiej na Ukrainie.

Departament wyjaśnił, że rozważano kilka możliwości zapewnienia najszybszych i najlepszych dostaw amunicji dla Ukrainy i uznano, że najpraktyczniejszym sposobem byłoby skorzystanie z umowy ramowej zawartej przez Organizację Logistyki Obronnej (FLO). z Nammo.

„Wspólnie trzy kraje wnoszą około 600 mln koron norweskich, a Ukraina otrzyma amunicję w 2024 roku” – powiedział minister obrony.

Duńskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że kraj wniesie wkład w wysokości 150 mln koron duńskich.

„Jeśli chcemy nadal móc wspierać Ukrainę i uzupełniać zapasy Ministerstwa Obrony, niezwykle ważne jest, abyśmy wzmocnili także nasze łańcuchy produkcji i dostaw kluczowej amunicji na północy” – powiedział minister obrony Troels Lund Poulsen.

Zauważył, że poprzez tę inicjatywę kraje wysyłają także wyraźny sygnał wsparcia dla Ukrainy w dłuższej perspektywie.

W środę belgijska minister obrony, Ludivine Dedonder powiedziała na antenie stacji RTL, że Belgia wyśle Ukrainie kilka swoich myśliwców F-16. Miałoby nastąpić od 2025 roku, „w zależności od wzrostu naszych nowych zdolności [w zakresie posiadania-red.] F-35”.

Dedonder nie sprecyzowała, o jaką dokładniej liczbę samolotów może chodzić. Dodała zarazem, że poza wysłaniem myśliwców, Belgia będzie dalej szkolić ukraińskich pilotów. Zaoferuje też zajęcie się serwisowaniem całej floty F-16 tzw. koalicji myśliwców, czyli maszyn, które mają zostać przekazane Ukraińcom przez różne państwa.

Dopytywana, czy oznacza to wysłanie na terytorium Ukrainy belgijskiego personelu naziemnego, minister obrony odparła, że „póki co, nie mówimy jeszcze o Ukrainie”. Przyznała, że Belgowie będą szkolić Ukraińców w Belgii, w Danii, a prawdopodobnie także w jeszcze jednym kraju członkowskim Unii Europejskiej. Nie sprecyzowała, które państwo ma na myśli.

Przeczytaj: Zełenski: w Rumunii będzie centrum szkoleń na F-16 dla ukraińskich pilotów

Wcześniej premier Belgii, Alexander De Croo oświadczył, że jego rząd rozważa możliwość dostarczenia Ukrainie swoich myśliwców F-16. Mają one być stopniowo wycofywane z użycia, w związku z wymianą myśliwców na samoloty F-35. Jeszcze wcześniej wicepremier David Clarinval powiedział, że teoretycznie Belgia mogłaby przekazać na Ukrainę od dwóch do czterech samolotów, prawdopodobnie w przyszłym roku.

W połowie września br. belgijski rząd zatwierdził udział Belgii w programie szkolenia ukraińskich pilotów na samolotach F-16.

Czytaj także: Belgia chce szkolić ukraińskich pilotów samolotów F-16

Belgijskie siły powietrzne dysponują 45 myśliwcami F-16. Wszystkim wciągu 5-6 lat skończą się resursy i samoloty zostaną wówczas wycofane ze służby. Od 2024 roku Belgia będzie otrzymywać co roku 4-5 nowych samolotów wielozadaniowych 5. generacji F-35. Będą one stopniowo zastępować wycofywane, starsze maszyny.

Kresy.pl/Interfax

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply