Wydany w Niemczech atlas historyczny “Historica” pisze o „masowej zagładzie europejskich Żydów w polskich obozach zagłady Auschwitz, Treblinka, Majdanek, Sobibór”.

Niemiecki atlas hitoryczny nie wzmiankuje o niemieckiej odpowiedzialności ani nawet udziale w zbrodniach dokonywanych w obozach. Te określone są jako “polskie obozy zagłady”.

We fragmancie poświęconym temu zagadnieniu czytamy:

“1942 Beginn der Massenvernichtung der europäischen Juden in den polnischen Vernichtungslagern Auschwitz, Treblinka, Majdanek, Sobibor usw.”, co po polsku oznacza:

“1942 Początek masowej zagłady europejskich Żydów w polskich obozach zagłady Auschwitz, Treblinka, Majdanek, Sobibór itd”.

wpolityce.pl/Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • darek3013
      darek3013 :

      Czy nie można tej sprawy załatwić raz na zawsze. Za każdym razem jak jakaś redakcja napisze o polskich obozach śmierci podawać ich do sądu o wysokie odszkodowanie. Jak zapłacą raz czy drugi to potem 10 razy zastanowią się zanim zrobią to ponownie. A tak to tylko sprostowania aż do następnego razu i karuzela trwa.

  1. sylwia
    sylwia :

    Były polskie obozy koncentracyjne, w których zgładzano Niemców po wojnie. Byli tam glównie cywile, zwykli ludzie, w tym kobiety i dzieci. Jeden z obozów był w Swiętochłowicach. Inny w Nysie. Komendantem w Swiętochłowicach był Szlomo Morel. Nadzorcami i oprawcami byli m. i.n Lola Potok Ackerfeld Blatt, Adela Glickman, Szlomo ‘Singer’, Rivka ‘Singer.’ Barek Einstein i inni temu podobni. Szlomo Morel lubił zakatowywać ludzi osobiście. Co najmniej raz podczas ‘przesłuchania’ rozbił więźniowi o głowę maszynę do pisania. Widziano utopione niemowlę w obozowym szambie. Krzyki torturowanych ofiar w nyskim obozie świadkowie słyszeli w Niemczech, przez rzekę. Gdy prokuratury w Katowicach i Erfurcie wszczęły śledztwo przeciwko Morelowi, uciekł do Izraela gdzie pobierał dalej wysoką polską emeryturę. Nie cofnięto mu jej. Israel odmówił deportacji Morela. Szczegóły są opisane w książce ‘Oko za oko’ przez pisarza z USA, którego matka była rodem z Krakowa. John Sack: ‘An Eye for an Eye’, New York: Basic Books, 1993, ISBN 0-465-04214-7. Dostępna na Amazon.com i http://www.bookfinder.com

    • jan53
      jan53 :

      @Sylwia: Był to podoboz innego obozu wybudowany w latach 1942/44.Gwoli scislosci zamknięto go w 1945r.w listopadzie a był tzw.obozem pracy.Rozumiem ze pisząc Pani o “polskich obozach koncentracyjnych” ma Pani pojecie o działalności,celu oraz specyfice takich obozow jak Kl.Auschwitz/Bierkenau,Majdanek,Dachau,Flossenburg,Belzec czy Rawensbruk.Prosilbym o wskazanie lub informacje kiedy i gdzie przywozono obywateli Niemiec,Polski,Ukrainy oraz innych państw na rampy w/w obozow a następnie gazowano ich tysiącami dziennie.Prosze tez o podanie w których to miejscach staly krematoria do spalania cial lub doly jak miało to miejsce w Oswiecimiu czy Flossenbugu.Prosze o podanie jakie napiecie było w ogrodzeniu tegoz “polskiego obozu koncentracyjnego”i ile osob sobie odebralo na nim zycie.
      Chciałbym aby Pani zapoznala się w aktach IPN ile osob tam siedzących to działacze NSDAP ze Slaska oraz dzieci o których Pani pisze było bojówkarzami w Hitlerjugen?Ilu było tam volksdeuchty dzięki którym za donosy ginely cale polskie rodziny.Owszem byli tez działacze opozycji czy AK.Idac tym tokiem rozumowania to hipotetyczne obozy CIA w RP będą niedługo tez nazwane koncentracyjnymi.
      Skoro można nazwac ślimaka ryba a marchew owocem to rodzica który da klapsa w d……..swemu dziecku nazwiemy np.kapo lub blokowy który pozwoli automatycznie organom scigania do naszycia odpowiedniego emblematu na ubraniu takiego delikwenta.