Premier Mateusz Morawiecki oświadczył w sobotę, że gdyby rządziła Platforma Obywatelska, nie wysłałaby broni na Ukrainę, w efekcie czego nastąpiłyby „ataki rakietowe, tak jak dzisiaj są na Ukrainie”.
Politycy PiS rozpoczęli objazd po Polsce. Ma to związek ze zbliżającymi się jesiennymi wyborami parlamentarnymi. W sobotę premier Mateusz Morawiecki spotkał się z mieszkańcami Jasła (woj. podkarpackie). Szef rządu mówił m.in. o wojnie na Ukrainie. „Jesteśmy w dobie wojny na Ukrainie. Potężny kryzys za naszą wschodnią granicą. (…) Wyobraźmy sobie znowu, co by zrobiła Platforma Obywatelska, gdyby byli u władzy w takim trudnym czasie, jak ten” – powiedział.
„Ja wam powiem, co by zrobili. Nie wysłaliby broni, tylko wysłaliby depeszę do Niemiec, depeszę do Berlina z pytaniem, co mogą wysłać. Co mogą wysłać na Ukrainę” – oświadczył.
Wyraził opinię, że oznaczałoby to „ruskie wojska pod granicą Polski”. „Presja na nas, atak. Ataki rakietowe, tak jak dzisiaj są na Ukrainie”. „To by groziło Polsce” – podsumował.
Zobacz także: „Pakt z diabłem” – Morawiecki o stosunkach z Rosją
Premier @MorawieckiM w #Jasło: Niemcy chcieli, aby Ukraina upadła. To oznaczałoby, że rosyjskie wojska byłyby pod polską granicą. Byliśmy ostrzeliwani, jak Ukraina teraz. Rządy PO to także zabranie #500Plus i #13Emerytura oraz podniesienie #VAT do 25%. #PrzyszłośćToPolska pic.twitter.com/7iwalz5IrW
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) March 11, 2023
Politycy PiS rozpoczęli objazd po Polsce, co ma związek ze zbliżającymi się jesiennymi wyborami parlamentarnymi.
Zobacz także: Morawiecki: Niemcy odpowiadają za zbrodnię wołyńską, a ruski mir jest spadkobiercą UPA
Przeczytaj: „Uderzenia rakietowe na Polskę i kraje bałtyckie” – media o rzekomym wycieku dokumentów FSB
i.pl / Kresy.pl
Ten chorobliwy kłamca to po..b do sześcianu. Jak można słuchać takich kretynizmów?
Jeb.ny szuja powie wszystko co mu w scenariuszu napiszą.