Do nasilenia zbrodni na Wołyniu dochodziło w latach 1942-1944. Kto wtedy panował na tych ziemiach? Niemcy. Oni byli panami życia i śmierci Polaków, Ukraińców i Żydów. Niemcy również odpowiadają za zbrodnię wołyńską. Ukraina widzi, że spadkobiercą UPA jest ruski mir – oświadczył w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.

Prezydent Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki wzięli w poniedziałek udział w obchodach Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Uroczystość miała miejsce na Skwerze Wołyńskim w Warszawie. Podczas przemówienia szef rządu stwierdził: “Do nasilenia zbrodni na Wołyniu dochodziło w latach 1942-1944. Kto wtedy panował na tych ziemiach? Niemcy. Oni byli panami życia i śmierci Polaków, Ukraińców i Żydów. Niemcy również odpowiadają za zbrodnię wołyńską”. Padło także stwierdzenie, że “spadkobiercą UPA jest ruski mir”.

“Kresowian zamordowano dwa razy, raz ciosami siekiery, a drugi raz przez przemilczenie, a ta druga śmierć była straszniejsza od tej pierwsze” – powiedział premier, cytowany przez Polskie Radio 24. Zacytował księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.

Wyraził opinię, że te słowa były, są i zawsze będą drogowskazem oraz wyznacznikiem walki o prawdę. “Bo chodzi tu przede wszystkim o prawdę, to coś ważniejszego niż pamięć” – powiedział.

“Stojąc tutaj, patrzyłem na ten przepiękny w swojej symbolice i okrutny pomnik, na którym są ciosy siekier. Ciosy siekier nie były najokrutniejszym rodzajem zadawanej śmierci. Były o wiele okrutniejsze, dlatego ta zbrodnia ludobójstwa jest wyjątkowo barbarzyńska i wyjątkowa w swoim bestialstwie” – dodał.

“Dlatego też obowiązująca przez dziesiątki lat zmowa milczenia najpierw między władcami PRL, będącymi posłusznymi wykonawcami poleceń z Moskwy, zmowa milczenia później podtrzymywana przez elity III Rzeczpospolitej musi być przerwana” – zaznaczył szef rządu.

“Dlatego to jest moje zobowiązanie: nie spocznę, dopóki nie odnajdziemy ostatniego grobu, miejsca pochówku zamordowanych z Wołynia i całych kresów wschodnich. Ta rzeczywistość musi zostać w całości odkryta” – zadeklarował premier.

Wspomniał, że wiele razy rozmawiał z “naocznymi świadkami tamtych strasznych wydarzeń”. “W moim sercu jest wiele opowieści, wspomnień, takich, przy których cytowaniu słowa grzęzną w gardle” – dodał.

Powiedział, że jego mama w czasie wojny żyła w powiecie Stanisławów. “Wiele z jej opowiadań świadczyło o tym, czego Polacy doświadczyli od swoich sąsiadów, czasami członków rodzin” – zaznaczył.

Dodał, że “ta niewiarygodna nienawiść, która wtedy kierowała ukraińską ręką, nie może ulec zapomnieniu, bo gdy ktoś może nawet kierowany dobrą wolą, chce tamte fakty, tamtą rzeczywistość przykryć kurzem niepamięci, zapomnienia, to robi krzywdę obu naszym narodom”.

“Dziś Ukraina widzi, że spadkobiercą UPA jest ruski mir. Dziś to Putin i Moskwa zachowują się w sposób ludobójczy i zbrodniczy, przypominając najgorsze zbrodnie w historii świata. Ruski mir to imperializm, kolonializm i skrajny nacjonalizm” – powiedział szef rządu.

“Dlatego, też nie będzie żadnego pojednania opartego o fałsz, opartego o zapomnienie, opartego o kłamstwo” – zadeklarował.

Morawiecki stwierdził, że “do nasilenia zbrodni na Wołyniu dochodziło w latach 1942-1944. Kto wtedy panował na tych ziemiach? Niemcy. Oni byli panami życia i śmierci Polaków, Ukraińców i Żydów. Niemcy również odpowiadają za zbrodnię wołyńską”.

Zobacz także: IPN pisze o “masakrze” na Wołyniu bez określenia narodowości sprawców

11 lipca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. 79 lat temu, w niedzielę 11 lipca 1943 roku, na Wołyniu rozpoczęła się masowa, skoordynowana akcja przeciwko ludności polskiej przeprowadzona przez OUN-UPA. W wyniku ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej zginęło co najmniej 100 tys. Polaków.

W 2016 r. Sejm ustanowił 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Sejm – głosi uchwała – oddaje hołd „wszystkim obywatelom II Rzeczypospolitej bestialsko pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów”.

Zobacz także: Lisicki: Polskie elity są gotowe, aby nad Wołyniem przejść do porządku dziennego

polskieradio24.pl / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. franciszekk
    franciszekk :

    Szanowny Panie Mateuszu Morawiecki w mojej subiektywnej ocenie “zarządzający” niesuwerennym Nadwiślańskim Landem PO-Land, to NIE Niemcy polecili powieszenie na elewacji polskiej szkoły we Lwowie popiersia jednego z najbardziej krwawych rzeźników cywilnej bezbronnej polskiej ludności!
    Zrobiła to Rada Miasta Lwowa na podstawie swojej decyzji!
    Zrobili to żeby uhonorować i zaszczycić Polaków?.
    Po co to zrobili?
    Szkoła Średnia nr 10 we Lwowie – Wikipedia

  2. aviserv
    aviserv :

    Skąd wziął się ten dwulicowy, fałszywy kłamca? Jak to możliwe, że ktoś o tak niskich moralach zajmuje tak zaszczytne stanowisko w państwie polskim. On napewno nie reprezentuje Polaków i nie dba o interesy obywateli. Pamięć o prawdziwej historii czy kłamstwo…