Ambasadorowie z krajów UE uzgodnili szczegóły wartego 1 miliard euro programu wspólnego zakupu amunicji dla Ukrainy – poinformowała w środę agencja prasowa Reuters.

Jak poinformowała w środę agencja prasowa Reuters, ambasadorowie z krajów UE uzgodnili szczegóły wartego 1 miliard euro programu wspólnego zakupu amunicji dla Ukrainy.

W międzyczasie Komisja Europejska, organ wykonawczy UE, uruchomiła plan wykorzystania ponad 500 milionów euro, aby pomóc europejskim firmom zbrojeniowym w zwiększeniu zdolności produkcyjnych poprzez modernizację sprzętu, otwarcie linii produkcyjnych i szkolenie personelu.

„Dotrzymujemy naszej obietnicy wspierania Ukrainy i jej mieszkańców tak długo, jak to będzie konieczne. Jednak dzielni żołnierze Ukrainy potrzebują wystarczającej ilości sprzętu wojskowego, aby bronić swojego kraju” – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Zobacz też: Niemieckie media krytykują UE. Chodzi o amunicję dla Ukrainy

Środowe posunięcia UE jest częścią trzytorowego planu uzgodnionego przez ministrów spraw zagranicznych w marcu, którego celem jest dostarczenie Ukrainie miliona pocisków i rakiet w ciągu 12 miesięcy. Pierwsza ścieżka przewiduje 1 miliard euro na zwrot krajom UE za wysłanie amunicji z istniejących zapasów. Według urzędników do tej pory przyniosło to tylko około 40 000 pocisków, co podkreśla znaczenie innych torów.

Drugi tor to program wspólnych zakupów – przełomowy krok dla UE, ponieważ zamówienia w dziedzinie obronności były w dużej mierze domeną rządów krajowych działających na własną rękę.

Ministrowie zgodzili się już na ograniczenie programu do firm z UE i Norwegii. Jednak Francja nalegała, aby sama produkcja odbywała się w Europie.

Takie stanowisko frustrowało innych członków UE, w tym kraje wschodnie i bałtyckie, Niemcy i Holandię, które argumentowały, że europejskie firmy będą potrzebowały przynajmniej niektórych komponentów spoza UE, aby wyprodukować wystarczającą liczbę skorup na czas.

Szczegóły środowego kompromisu nie były od razu dostępne, ale dyplomaci powiedzieli, że pracowali nad tekstem stwierdzającym, że produkcja europejska ma pierwszeństwo, ale mogą być potrzebne niektóre komponenty z dalszych miejsc.

Trzecią ścieżką jest program uruchomiony w środę, mający na celu zwiększenie zdolności, aby kraje UE mogły dostarczyć Ukrainie więcej amunicji i uzupełnić własne zapasy. „Dla UE to naprawdę przełom” – powiedziała Camille Grand, specjalista ds. obrony w think tanku European Council on Foreign Relations.

Grand powiedziała, że Komisja Europejska zasługuje na uznanie za próbę znalezienia nowych sposobów na wzmocnienie przemysłu obronnego. Dodała jednak, że kwestią otwartą jest, czy 500 milionów euro będzie miało duży wpływ.

Firmy będą również musiały mieć pewność, że otrzymają wystarczającą liczbę zamówień na lata, aby uzasadnić inwestycje w zwiększenie zdolności produkcyjnych.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply