Średnioroczna inflacja CPI w 2022 roku wyniesie 7,6 proc., czyli więcej niż przewidywane 5,1 proc. w 2021 roku – powiedział prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapińskie w wywiadzie dla Business Insider.

Jak podał w wywiadzie prezes NBP, bank centralny dysponuje już nowymi prognozami makroekonomicznymi na najbliższe dwa lata, które uwzględniają nowe taryfy na prąd i gaz oraz wpływ tarczy antyinflacyjnej.

“Rachunki za energię elektryczną i gaz dla gospodarstw domowych od 2022 r. wzrosną przeciętnie odpowiednio o ok. 24 proc. i 54 proc. Jedynie w I kwartale 2022 r. wzrost tych cen będzie słabszy ze względu na działanie tarczy antyinflacyjnej. W całym 2022 roku znacząco wyższe będą również ceny opału (efekt wzrostu cen węgla na rynkach światowych), energii cieplnej (wskutek wzrostu cen uprawnień do emisji CO2), a także ceny żywności” – powiedział w wywiadzie Glapiński. Właśnie w związku z tymi czynnikami prognozy inflacyjne zostały poważnie podniesione.

Średnioroczna inflacja CPI ma 2022 r. wynieść 7,6 proc. – czyli zdecydowanie więcej niż przewidywane 5,1 proc. w 2021 r. Najwyższy poziom inflacja CPI osiągnie w czerwcu 2022 r. – aż 8,3 proc. Następnie, zdaniem prezesa NBP, będzie powoli spadać do 6,2 proc. w grudniu 2022 r.

Za blisko połowę inflacji w 2022 r. mają odpowiadać ceny energii, które wpłyną na koszty działania przedsiębiorstw, co w efekcie przełoży się na ceny dóbr i usług. “Roczna dynamika cen energii może wzrosnąć nawet do rekordowych 27 proc. w czerwcu 2022 roku” – stwierdził prezes NBP.

Jak informowaliśmy, w listopadzie inflacja w Polsce wyniosła blisko 8 procent w skali roku – wynika z danych GUS. Zdaniem analityków, w grudniu poziom 8 proc. zostanie przekroczony. Spodziewają się też wysokiej inflacji w 2022 roku i wzrostu poziomu stóp procentowych do 3 proc. lub więcej.

Najnowsze dane pokazują też wyraźny trend wzrostowy inflacji w ciągu ostatniego półrocza. W maju br. wskaźnik wyniósł 4,7 proc., a po krótkim spadku w czerwcu, w lipcu sięgnął 5 procent. We wrześniu inflacja w ujęciu rocznym wyniosła 5,9 procent, a w październiku – 6,8 proc.

Portal Bankier.pl zwraca uwagę, że w listopadzie ceny towarów rosły szybciej (8,1 proc.) od cen usług (6,6 proc.). Miesiąc wcześniej było po równo, a wcześniej towary drożały wolniej niż usługi.

W listopadzie 2021 roku najmocniej podrożały nośniki energii (o 10,7 proc.) i użytkowanie mieszkania (9,5 proc.), a dalej żywność i napoje bezalkoholowe (o 6,4 proc. w ujęciu rocznym), a także wyposażenie gospodarstwa domowego (o 5,4 proc.). W mniejszym stopniu podrożały napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe – o 2,2 proc., a także odzież i obuwie (1,9 proc.),

Mocno wzrosły ceny usług w kategoriach: restauracje i hotele (7,6 proc.), rekreacja i kultura (5,7 proc.), łączność (4,7 proc.), edukacja (4,4 proc.) i zdrowie (3,1 proc.). Jednak najbardziej poszła w górę kategoria transport (o 24,1 proc.), która w pierwszych miesiącach roku obniżała inflację. Ma to związek z wyższymi cenami paliw.

Bank centralny na początku grudnia po raz kolejny zdecydował o  podniesieniu stóp procentowych – tym razem do poziomu 1,75 proc. Jest to najwyższy poziom od 2015 r. Prezes Adam Glapiński podczas ostatniej konferencji prasowej powiedział, że jest jeszcze przestrzeń do kolejnych podwyżek.

Zgodnie z zapowiedziami prezesa NBP, inflacja w Polsce spadnie do celu (2,5 proc. z możliwym odchyleniem o 1 pkt proc.) w ostatnim kwartale 2023 roku.

Kluczowy w 2022 roku będzie także rządowy Polski Ład. Przez obniżkę podatków dla milionów Polaków podbije on popyt konsumpcyjny i może zwiększyć presję na wzrost cen.

CZYTAJ TAKŻE: Rząd reaguje na galopującą inflację – będzie niższy VAT na ciepło

Jak wynika z opublikowanego w środę sondażu United Surveys dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM, w przyszłym roku Polacy najbardziej obawiają się dalszych podwyżek cen (29,1 proc.). Na drugim miejscu znalazła się wizja pogłębienia konfliktu Polski z Unią Europejską (16,3 proc.), a na trzecim możliwość ewentualnego konfliktu z Rosją (14,8 proc.).

Kresy.pl / rmf24.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply