Prawdopodobnie będziemy kontynuować podwyżki stóp procentowych w kolejnych miesiącach, aż osiągniemy pewność, że inflacja trwale się obniży – oświadczył w poniedziałek prezes NBP Adam Glapiński na Forum w Davos. Wyraził opinię, że działania są rozważne, by “nie wyrządzić nadmiernych szkód społecznych i gospodarczych”.
Prezes NBP zaznaczył, że trzeba liczyć się z tym, że polska gospodarka pozostanie w najbliższej przyszłości pod wpływem nieprzewidywalnych wydarzeń o zasięgu globalnym. Bank centralny będzie musiał tę niepewność uwzględniać w swoich decyzjach. “I choć trudno w tych warunkach o przesadny optymizm, patrząc nieco szerzej na kontekst międzynarodowy i historyczny, można śmiało powiedzieć, że nie mamy żadnych powodów do kompleksów. Parafrazując wybitnego niemieckiego filozofa i matematyka, Gottfrieda Wilhelma Leibniza, można by wręcz przewrotnie powiedzieć, że gospodarczo Polska znajduje się ‘w najlepszym z możliwych światów’. Nie jest to oczywiście świat idealny, najlepszy w sensie absolutnym i bezwzględnym – bo taki po prostu nie istnieje i istnieć nie może – ale świat optymalny, czyli najlepszy w tych warunkach, na które w dużej mierze nie mamy wpływu” – powiedział Glapiński, cytowany przez portal Polsat News.
Prezes NBP wyraził opinię, że mimo inflacji i napiętej sytuacji geopolitycznej, koniunktura w Polsce jest bardzo dobra.
“W I kwartale wzrost PKB przyspieszył prawdopodobnie do 8 procent, a więc był bardzo silny. Jednocześnie mamy bardzo dobrą sytuację na rynku pracy. Przekroczyliśmy poziom zatrudnienia sprzed pandemii, bezrobocie jest rekordowo niskie. W dwucyfrowym tempie rosną wynagrodzenia. Utrzymanie silnego wzrostu gospodarczego przy rekordowo niskim bezrobociu, szczególnie wobec wojny za naszą wschodnią granicą, świadczy o ogromnej sile naszej gospodarki” – stwierdził.
Przypomniał, że Rada Polityki Pieniężnej rozpoczęła w październiku ubiegłego roku “zdecydowane podwyższanie stóp procentowych”. Zapowiedział, że będzie ono prawdopodobnie kontynuowane “aż osiągniemy pewność, że inflacja trwale się obniży”.
“Działamy przy tym rozważnie: chcemy sprowadzić inflację do celu, ale z uwagi na jej w dużym stopniu podażowy charakter, staramy się tak skalibrować tempo zaostrzania polityki pieniężnej, aby nie wyrządzić nadmiernych szkód społecznych i gospodarczych” – dodał.
“Raz jeszcze przywołam słowa Leibniza: żyjemy w najlepszym z możliwych światów. Wprawdzie borykamy się z inflacją, zagrożeniami dla wzrostu, niepewnością gospodarczą i geopolityczną, ale w tych warunkach, w jakich przyszło nam działać i podejmować decyzje, polska gospodarka radzi sobie naprawdę dobrze, z czego jestem osobiście bardzo dumny” – powiedział w czasie Forum w Davos.
W niedzielę w Davos rozpoczęło się Światowe Forum Ekonomiczne. Bierze w nim udział blisko 2500 osób – polityków, przedstawicieli biznesu, organizacji pozarządowych i naukowców. Uczestnicy rozmawiają m.in. na temat wojny na Ukrainie, pandemii Covid-19, zmian klimatu i kryzysów ekonomicznych.
W odpowiedzi na rosnącą inflację Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny podniosła w maju stopy procentowe. To ósma podwyżka stóp z rzędu.
Narodowy Bank Polski poinformował w maju o decyzji Rady Polityki Pieniężnej o podwyższeniu wszystkich stóp procentowych o 0,75 pkt. procentowego.
RPP nieprzerwanie podwyższa stopy procentowe co miesiąc od października 2021 roku. Wcześniej stopa referencyjna wynosiła 0,1 proc. i pozostawała niezmienna od 9 lat.
Przypomnijmy, że w zaledwie 7 miesięcy raty kredytu wzrosły o 51 proc. W sierpniu ub. roku rata kredytu hipotecznego o wartości 300 tys. zł zaciągniętego na 20 lat wynosiła około 1553 zł, w kwietniu br. było to 2 353 zł zł.
Zobacz także: Rząd zapowiada wsparcie dla kredytobiorców. Morawiecki przedstawił szczegóły programu
polsatnews.pl / Kresy.pl
Czyli dobiję do raty kredytu na dom 130% do wartości sprzed pandemii…