Prezes NBP Adam Glapiński poinformował, że zasoby polskiego złota wynoszą 509,3 ton i ich udział w rezerwach sięga 22 proc., dzięki czemu są już większe od tych zgromadzonych przez Europejski Bank Centralny, czyli od zgromadzonych przez wszystkie banki centralne strefy euro.

24 kwietnia Adam Glapiński przekazał, że Polska posiada już ponad 500 ton złota. 8 maja podał zaktualizowane informacje o rezerwach, które wynoszą 509,3 ton, co stanowi 22,2 proc. rezerw walutowych Polski.

– „Zasoby złota NBP wynoszą 509,3 ton i ich udział w rezerwach sięga 22 proc. Chcemy mieć stałe 20 proc. rezerw, ale rezerwy cały czas rosną, więc będziemy wokół tego krążyć. Deklarowałem, że będziemy systematycznie zwiększać zasoby. Dzisiaj z dumą mogę powiedzieć: zespół NBP dotrzymał obietnicy danej Polakom, osiągnęliśmy nasz cel” — powiedział podczas czwartkowej konferencji prezes NBP Adam Glapiński.

Jak wynika z obliczeń portalu Bankier.pl, daje to 16,373 mln uncji, czyli o 400 tys. uncji więcej niż na koniec marca, gdy oficjalnie zaraportowano 15,973 mln uncji

Glapiński dodał, że Polska ze swoimi zasobami znajduje się na 12. miejscu na świecie rankingu banków centralnych. W tej chwili wyprzedzamy Europejski Bank Centralny, czyli zasoby wszystkich banków centralnych strefy euro – podkreślił, informując, że EBC ma obecnie 506,5 ton złota.

Zdaniem Glapińskiego coraz więcej złota w NBP „daje poczucie bezpieczeństwa, pokazuje stabilność, wypłacalność polskiej gospodarki”. Przekazał, że ostatnio ceny złota znacznie wzrosły, co utrudnia korzystne zakupy, ale z drugiej strony wpływają na potencjalny zysk.

– „Na koniec 2024 roku to policzyliśmy – różnice z wyceny złota stanowiły ponad 60 mld zł, dzisiaj są znacznie wyższe. Czyli na samym tym fakcie, że kupowaliśmy złoto taniej niż dzisiaj jest ono na rynku warte zarobiliśmy ponad 60 mld zł” — wskazał. Podkreślił jednak, że jest to „zysk papierowy”, bowiem NBP nie zamierza złota sprzedawać.

NBP chce sprowadzić i zabezpieczyć złoto

Adam Glapiński przekazał jeszcze w kwietniu, że po uzyskaniu 20 proc. rezerw w złocie chce zorganizować jeden duży transport złota z Londynu do Polski. Obecnie złoto, które kupujemy, jest nabywane głównie w Londynie i od razu w Londynie jest lokowane w skarbcu. Część swoich zasobów Polska trzyma także w Stanach Zjednoczonych.

Podobny transport, o którym wspomniał prezes NBP, już raz zorganizowano jesienią 2019 r., kiedy do Polski z Banku Anglii przewieziono 3,214 mln uncji trojańskich, czyli 100 ton złota. Jak informował NBP, w sumie odbyło się wtedy osiem transportów, każdy po 1000 sztab. Złoto przewieziono specjalnie w tym celu wyczarterowanymi samolotami przy współudziale policji, Straży Granicznej oraz portów lotniczych w Warszawie i Poznaniu.

Raport roczny NBP pokazał, że na koniec 2024 r. blisko 105 ton złota było w Polsce, natomiast ponad 343 tony było przechowywane w skarbcach Banku Anglii i amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Po zakupach z pierwszego kwartału te dysproporcje są zapewne jeszcze większe i oznaczają, że za granicą jest około 392 ton złota NBP, czyli niemal 79 proc. złotych rezerw. Wynika z tego, że transportu do Polski wymaga ponad 70 ton złota.

Polska była największym nabywcą złota na świecie

NBP przypomniał, że gdy Adam Glapiński obejmował stanowisko prezesa w 2016 r., zasoby złota polskiego banku centralnego wynosiły nieco poniżej 103 ton. Od tego czasu nastąpił znaczny wzrost, zwieńczony rekordowym zakupem 90 ton w 2023 r.

W styczniu br. Glapiński przekazał, że NBP zwiększył rezerwy w złocie do 450 ton. Natomiast na początku października ubiegłego roku prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński zwracał uwagę, że polskie zapasy złota są większe niż Wielkiej Brytanii. Wynosiły wówczas 420 ton.

W marcu br. NBP poinformował, że Ilość złota wchodzącego w skład rezerw walutowych wzrosła w ciągu miesiąca do 15,443 mln uncji. Wartość zgromadzonych aktywów przekracza już 220 mld euro.

W ubiegłym r. Polska była największym nabywcą złota na świecie. Zakupiona ilość kruszcu przekroczyła wynik Turcji (75 ton), Indii (73 tony) i Chin (29 ton), co uplasowało NBP na pierwszym miejscu wśród banków centralnych.

Polska swoje zapasy złota przechowuje w kilku miejscach na świecie – w Londynie, Nowym Jorku i trzech lokalizacjach w naszym kraju. Polska jest obecnie na 12. miejscu, jeśli chodzi o zasoby złota. Na pierwszym miejscu znajdują się Stany Zjednoczone z ilością 8133,5 ton. Za nimi są Niemcy z rezerwami na poziomie 3351,5 ton oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który posiada 2814 ton złota.

Kresy.pl/bankier.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Ynk_Siwy
    Ynk_Siwy :

    Ciekawe kiedy i jak stracimy to co jest za granicą naszego kraju. Bo historia wyraźnie podpowiada że to co nie u nas, to tego w zasadzie już nie ma tylko my o tym jeszcze nie zostaliśmy poinformowani.
    Co jeszcze trzeba zrobić by ten kraj zaczął uczyć się na swoich własnych błędach?….
    Gapiński! K….! Obudź się chłopie!!!