Chiny straciły przynajmniej 40 żołnierzy w potyczce w Dolinie Galwan, przekonywał w sobotę indyjski minister infrastruktury i były dowódca wojsk Vijay Kumar Singh – poinformowała Agencja Prasowa Reuters.

Jak poinformowała Agencja Prasowa Reuters, były dowódca indyjskich wojsk i minister infrastruktury Indii, Vijay Kumar Sing przekonywał w sobotnim wywiadzie, że podczas starć w spornej Dolinie Galwan, wojsko chińskie musiało stracić przynajmniej 40 żołnierzy.

Chińska strona nie poinformowała o żadnych stratach w potyczce, która miała miejsce na terytorium w Himalajach, do którego prawa roszczą sobie oba państwa. Wojska indyjskie straciły przynajmniej 20 żołnierzy i 76 rannych. „Jeżeli 20 osób poniosło śmierć po naszej  stronie, to po stronie chińskiej liczba ofiar jestco najmniej dwukrotnie większa” – poinformował w wywiadzie dla indyjskich mediów minister Singh.

Zobacz też: 20 indyjskich żołnierzy zginęło w wyniku starć granicznych z Chińczykami w dolinie Galwan

Singh nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swojej tezy, jego zdaniem nieprzyznawanie się Chin do poniesienia strat jest historyczną przywarą tego kraju. W ten sam sposób Chiny miały zatajać straty podczas konfliktu w 1962 roku. Organy prasowe chińskiej partii komunistycznej przyznały, że armia poniosła pewne straty, ale nie podały żadnych szczegółów.

Singh poinformował również, że indyjska strona zwróciła Chinom żołnierzy, którzy po gwałtownym starciu pozostali na terytorium Indii. Rzecznik indyjskiego ministerstwa obrony Bharat Bhusan Babu odmówił skomentowania słów indyjskiego ministra.

Jak poinformowaliśmy wcześniej na naszym portalu, konfrontacja w dolinie Galwan, będącej częścią spornego regionu Ladakhu wzdłuż granicy w Himalajach, była najbardziej śmiercionośna od 45 lat. Władze indyjskie obwiniają Chiny za rozpoczęcie walki przez rozwój infrastruktury w dolinie, co jak twierdzą, stanowiło naruszenie porozumienia co do obszaru.

Podobnie jak w poprzednich tego typu incydentach, żadna ze strony nie użyła broni palnej. Jak podał w kolejnym artykule “India Today” żołnierze obu stron użyli kamieni, metalowych pałek, a czasem gołych pięści.

Sytuacja w himalajskiej dolinie eskaluje od początku maja odkąd obie strony zwiększyły liczbę żołnierzy pojawiających się na spornym terytorium. Przedmiotem sporu jest ważna droga biegnąca w wysokogórskiej dolinie. Do starcia miało dojść po tym gdy Hindusi i Chińczycy próbowali dokonać “deeskalacji” sytuacji na granicy. W efekcie doszło jednak do jej poważnego zaostrzenia. To pierwsze ofiary śmiertelne na chińsko-indyjskiej granicy od 1975 r.

fot: BBC

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply