Departament policji w Waszyngtonie poinformował w poniedziałek, że jego sieć komputerowa została naruszona przez rosyjskojęzyczną grupę – podał AP NEWS. Wśród danych mają znajdować się informacje o informatorach policji. Grupa zagroziła, że podzieli się danymi z lokalnymi gangami, chyba że policja zapłaci okup.

Jak podał AP NEWS, departament policji w Waszyngtonie poinformował w poniedziałek, że jego sieć komputerowa została naruszona przez rosyjskojęzyczną grupę. Wśród danych mają znajdować się informacje o informatorach policji. Grupa zagroziła, że podzieli się danymi z lokalnymi gangami, chyba że policja zapłaci okup.

Cyberprzestępcy umieścili zrzuty ekranu na swojej stronie w darknecie, potwierdzając swoje twierdzenia, że ​​ukradli ponad 250 gigabajtów danych.

Zobacz też: AP: podczas cyberataku SolarWinds włamano się na konto mailowe szefa bezpieczeństwa wewnętrznego

Departament Policji Metropolitalnej Dystryktu Kolumbii oświadczył, że zwrócił się do FBI o zbadanie „nieautoryzowanego dostępu”. Nic nie wskazywało na to, że miało to wpływ na jakiekolwiek operacje policyjne.

Grupa Babuk, stosunkowo nowy gang, podała na swojej stronie internetowej, że „pobrała wystarczającą ilość informacji z wewnętrznych sieci” i dała policji trzy dni na skontaktowanie się z nimi lub zaczną kontaktować się z gangami w celu wydania informatorów.

Opublikowane przez grupę zrzuty ekranu sugerowały, że zawiera dane z co najmniej czterech komputerów, w tym raporty wywiadowcze, informacje o konfliktach gangów, spis więźniów i inne pliki administracyjne. Jeden z obrazów, najwyraźniej przedstawiający lokalizacje sieciowe, do których uzyskali dostęp przestępcy, przedstawiał dokument tekstowy na jednym komputerze zatytułowany „Jak przywrócić pliki”.

Dokumenty takie zazwyczaj zawierają instrukcje dotyczące sposobu kontaktowania się z przestępcami. Dopiero po otrzymaniu płatności przestępcy udostępniają klucze oprogramowania, które rozszyfrowują dane.

Jak dotąd w tym roku 26 agencji rządowych w USA zostało zaatakowanych przez hakerów, a cyberprzestępcy ujawnili dane online skradzione z 16 z nich, poinformował w rozmowie z AP analityk Brett Callow z firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem. Departament policji w Waszyngtonie podał, że traktuje zagrożenie poważnie.

„Jesteśmy świadomi nieautoryzowanego dostępu do naszego serwera. Chociaż kontynuujemy przegląd działań, zaangażowaliśmy FBI do pełnego zbadania tej sprawy” – czytamy w oświadczeniu departamentu.

Kresy.pl/AP News

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply