W czwartek na stronie Najwyższej Izby Kontroli (NIK) opublikowano raport z kontroli Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. oraz 11 spółek zależnych PGZ SA, które wchodzą w skład Grupy Kapitałowej PGZ. Badanie dotyczyło okresu od 1 stycznia 2018 r. do 30 czerwca 2021 r. W raporcie wskazano na m.in. braki w zakresie strategii i planowania, wieloletnie opóźnienia w realizacji projektów modernizacyjnych i prac badawczych, oraz niedotrzymywanie terminów dostaw uzbrojenia dla Sił Zbrojnych RP. Podkreślono także, że negatywny wpływ na funkcjonowanie Grupy Kapitałowej PGZ miały częste zmiany na kierowniczych stanowiskach.

W raporcie zwrócono uwagę na m.in. wieloletnie opóźnienia w realizacji projektów modernizacyjnych i prac badawczych, oraz niedotrzymywanie terminów dostaw uzbrojenia dla Sił Zbrojnych RP. NIK podkreśla, że spowodowało to płacenie wielomilionowych kar umownych. “W ocenie Najwyższej Izby Kontroli PGZ SA nieskutecznie zarządzała Grupą Kapitałową, co utrwalało niezdolność kolejnych zarządów Grupy do wdrożenia strategii działania. Jej brak destrukcyjnie wpływał na tworzenie własnych strategii przez spółki zależne” – wskazano. NIK skontrolowała Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Aktywów Państwowych, Polską Grupę Zbrojeniową SA i 11 spółek zależnych PGZ SA, wchodzących w skład Grupy Kapitałowej PGZ.

W raporcie wskazano, że strategia PGZ na lata 2019-2023 była dokumentem niskiej jakości. Część dokumentów jej towarzyszących nie zostało przekazanych do wykorzystania spółkom grupy. “Po upływie zaledwie pięciu miesięcy Zarząd skonstatował konieczność jej aktualizacji, a następnie zdecydował o napisaniu nowego dokumentu W kwietniu 2021 r. nowy Zarząd uchylił tę decyzję i powrócił do koncepcji aktualizacji Strategii 2019-2023” – podkreśla NIK.

Czytamy, że grupa kapitałowa nie wdrożyła też przygotowanej strategii informatyzacji na lata 2018-2021.

NIK zwraca uwagę na problemy, które były sygnalizowane już po wcześniejszych kontrolach. “W poprzedniej kontroli z 2018 r. NIK zwracała uwagę na częste zmiany koncepcji, w konsekwencji rezygnację z opracowania tzw. strategii cząstkowych lub niewdrożenie albo porzucenie projektów dokumentów nawet na końcowym etapie ich powstawania. Problem ten wciąż istnieje, aczkolwiek w mniejszej skali – przykładem jest koncepcja organizacji sprzedaży eksportowej. Na początku 2020 r. w Grupie wprowadzono pełną centralizację eksportu, co było krytykowane przez związki zawodowe. Już po dwóch miesiącach rozpoczęto prace nad nowym, częściowo zdecentralizowanym modelem organizacji eksportu” – pisze NIK.

Kolejnym niekorzystnym zjawiskiem opisanym w raporcie są częste zmiany kadrowe na kierowniczych stanowiskach w PGZ. “W GK PGZ utrzymywało się zjawisko relatywnie częstych zmian prezesów zarządów spółek zależnych. W odróżnieniu od stanu stwierdzonego przez NIK w kontroli z 2018 r. zmiany te były przeprowadzane w krótkich okresach między ustąpieniem poprzednich, często wieloletnich prezesów, a powołaniem nowych” – pisze NIK. Izba podkreśla, że w okresie objętym kontrolą stanowiska prezesów zajmowało: pięciu prezesów zarządu (lub pełniących obowiązki) w jednej spółce, czterech prezesów w dwóch spółkach, trzech prezesów zarządu w trzech spółkach, dwóch prezesów zarządu w dwóch spółkach, jeden prezes zarządu w trzech spółkach.

Zobacz także: Uniki i ogólniki – tak MON odpowiada na pytania o modernizację Leopardów

NIK zwraca też uwagę na nierównoprawność umów prowizyjnych. Były one fundamentem systemu finansowania spółki-matki, czyli PGZ SA. Zgodnie z nimi spółki płaciły centrali za tzw. usługi pośrednictwa (np. pozyskiwanie kontraktów, udostępnianie znaków towarowych) i usługi wsparcia (np. w sferze administracji, bezpieczeństwa, doradztwa strategicznego).  Jednak PGZ SA nie musiała przekazywać spółkom dowodów dostatecznie potwierdzających wykonanie usług, za które spółki płaciły. Za to miała zagwarantowane prawo do kontroli przekazywanych informacji przez spółki. Mogło to prowadzić do ponoszenia niegospodarnych wydatków.

Izba wskazuje, że brak możliwości weryfikacji czynności wykonywanych przez PZG SA w ramach umowy prowizyjnej spowodował, że część spółek obawiała się konsekwencji podatkowych takich umów i nie korzystała z odliczeń podatku VAT. Pogarszało to ich wyniki finansowe.

W raporcie wskazano, że głównym problemem jest niska innowacyjność spółek. “Prawdą jest, że w Grupie podejmowano próby biznesowego zaangażowania się w sektory nowoczesnych technologii (cztery przedsięwzięcia). Były to jednak próby nieudane.  Nie można podać konkretnych kwot jakie przeznaczono na innowacje, bowiem PGZ SA zastrzegła te informacje jako tajemnicę przedsiębiorstwa. Z tego samego powodu nie znane są efekty ekonomiczne sprzedaży nowych lub ulepszonych wyrobów. Wiadomo jedynie, że sprzedaż na eksport wyniosła 3% wszystkich nakładów. Wskazuje to, iż prace badawczo-rozwojowe (B+R), prowadzone głównie na rzecz Sił Zbrojnych RP nie generowały w znaczącej skali nowych możliwości eksportowych.  Jednym z powodów była przewlekłość tych prac (nawet 10 lat i dłużej). Według MON na liście 36 prac B+R (w tym pięciu międzynarodowych) realizowanych przez spółki Grupy, aż 23 projekty były opóźnione” – podkreślono.

“Międzynarodowe zostały ukończone terminowo. Przyczyny tego stanu rzeczy leżały po stronie zamawiającego jak i wykonawcy, np. zmiany w projekcie w trakcie realizacji albo niedoszacowanie niezbędnego czasu na wykonanie zamówienia. Obiektywną przyczyną były zakłócenia wywołane pandemią. Niezdolność do terminowego kończenia prac, według NIK, stwarza poważne ryzyko, że nawet finalne efekty tych prac (nawet jeśli zakładano, że będą nowoczesne w skali międzynarodowej) nie będą konkurencyjne wobec szybkiego postępu technologicznego na świecie. W tym kontekście założony w Strategii 2019-2023 eksport w 2022 r. na poziomie 2,3 mld zł jest nierealny. Dla porównania w latach 2018-2020 wyniósł 2,1 mld zł. Już po zakończeniu kontroli, w lipcu 2021 r. Zarząd PGZ SA poinformował, że prognoza eksportowa ma zostać zaktualizowana”- dodano.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Modernizacja Leopardów mocno opóźniona: Przekazano kolejne 2 wozy; z przewidywanych 142 gotowych jest 18 [+FOTO]

NIK wskazuje, że na koniec 2020 r. spośród 13 kontraktów eksportowych o najwyższej wartości jednostkowej jedynie dwa zostały zrealizowane w całości.

“Minister obrony nie w pełni zrealizował wnioski zawarte w kontroli NIK z 2018 r. Dotyczyły one dalszego funkcjonowania spółek w Grupie nierealizujących zadań związanych z obronnością i rozstrzygnięcia kwestii konsolidacji Polskiego Holdingu Obronnego sp. z o.o. z PGZ SA. W grudniu 2019 r. Minister poinformował NIK m.in. o zainicjowanych działaniach konsolidacyjnych i dezinwestycyjnych, w tym eliminujących niektóre spółki niezaliczane do sektora obronnego. Głównie chodzi o spółkę MS Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA, której sprawa jest nieuregulowana” – podkreśla NIK.

“Minister Aktywów Państwowych, który przejął nadzór właścicielski nad Grupą, w ocenie NIK, nie ma możliwości bezpośredniego wpływu na rozwiązanie kwestii dalszego funkcjonowania MS TFI SA w strukturach GK PGZ. Minister ma jednak i powinien wykorzystać możliwość zobowiązania Zarządu PGZ SA, poprzez Radę Nadzorczą w drodze wyznaczenia celu zarządczego, do zaproponowania i przeprowadzenia stosownego projektu restrukturyzacyjnego dotyczącego MS TFI, który doprowadziłby do poprawy istniejącego, niekorzystnego stanu rzeczy” – wskazano w raporcie.

nik.gov.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply