W trakcie procesu w sprawie powyborczych protestów jakie odbyły się w zeszłym roku w Brześciu milicjanci żądają odszkodowań za “straty moralne”.

Jak podał w niedzielę portal Tut.by w Brześciu odbyło się kolejne posiedzenie sądu prowadzącego proces w sprawie protestu jaki odbył się w mieście z nocy z 9 na 10 sierpnia zeszłego roku czyli bezpośrednio po wyborach prezydenckich. Proces trwa już trzeci tydzień. W sprawie 109 funkcjonariuszy milicji występuje jako poszkodowani w trakcie zamieszek o jakie prokurator oskarża podsądnych.

Jak do tej pory przed sądem przesłuchano łącznie 79 milicjantów zakwalifikowanych jako poszkodowani. Wszyscy oni oświadczyli, iż domagają się rekompensaty za straty moralne jakich mieli doznać w czasie starcia z protestującymi przeciwnikami Łukaszenki. Roszczenia finansowe jakie składają poszczególni funkcjonariusze wahają się od 9 tys. rubli do 15 tys. rubli. Łączna suma wszystkich zgłoszonych już przez milicjantów roszczeń to 382,5 tys. rubli.

Tut.by podkreśla, że żaden z milicjantów, którzy starli się z protestującymi brześcianami w nocy z 9 na 10 sierpnia nie odniósł obrażeń pociągających za sobą choćby krótkotrwały uszczerbek na zdrowiu. Jednak milicjanci domagają się rekompensat za straty moralne. Zaliczyli do nich odczuwany w czasie swoje interwencji “strach, poniżenie, ból i wstyd”. W wyniku przeżytych starć mieli oni utracić apetyt i mieć problemy ze snem, jak zrelacjonowali.

Manifestacja w Brześciu była jedną z wielu jakie spontanicznie zgromadziły się w powyborczy wieczór 9 sierpnia w kilkudziesięciu miastach Białorusi. Masy obywateli jakie wyszły wtedy na ulice uznały za sfałszowane oficjalne, wstępne wyniki wyborów przyznające Aleksandrowi Łukaszence 80 proc. głosów. W Brześciu doszło do starcia między protestującymi a milicją. W pewnym momencie obywatelom udało się nawet zmusić funkcjonariuszy do odwrotu.

Wystąpienia z 9/10 sierpnia zapoczątkowały falę masowych protestów społecznych, jaka trwała na Białorusi przez kilka miesięcy.

news.tut.by/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply