Występując na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ Trump groził Korei Północnej całkowitym zniszczeniem, jeśli nie zrezygnuje z programu nuklearnego i rakietowego. Ostro wystąpił także przeciwko Iranowi.
Prezydent USA Donald Trump podczas swojego przemówienia na sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku powiedział, że w razie zagrożenia Stany Zjednoczone nie będą miały innego wyjścia niż „całkowite zniszczenie” Korei Północnej.
Jednocześnie Trump wezwał wszystkie kraje do izolowania KRL-D widząc w tym drogę do zmiany polityki Pjongjangu. Niemniej, mówiąc o Kim Dzong Unie, nazwał jego politykę misją samobójczą dla niego i jego reżimu. W swoim przemówieniu wspominał m.in. amerykańskiego studenta Otto Warmbiera, który zmarł wkrótce po zwolnieniu z północnokoreańskiego więzienia.
Prezydent USA wspomniał także o Ukrainie, mówiąc, że należy odrzucić zagrożenia dla suwerenności od Ukrainy po Morze Południowochińskie.
Trump nie żałował także ostrych słów wobec Iranu. Nazwał go „morderczym reżimem” i „awanturniczym państwem”, które eksportuje przemoc i zachowuje się destabilizująco. Skrytykował międzynarodowe porozumienie w sprawie irańskiego programu nuklearnego nazywając je jedną z najgorszych i najbardziej jednostronnych transakcji, do których przystąpiły Stany Zjednoczone. Zasugerował, że USA mogą zakwestionować to „żenujące” porozumienie.
Prezydent USA zapowiedział powstrzymanie terroryzmu islamskiego i „zdemaskowanie” krajów, które popierają takie ugrupowania jak Al-Kaida i Hezbollah.
Trump przyznał w swoim przemówieniu, że dla niego jako prezydenta USA liczą się przede wszystkim interesy Ameryki. Oczekujemy od wszystkich krajów poszanowania interesów ich narodów i praw innych suwerennych krajów – mówił amerykański prezydent.
Jak informowaliśmy wcześniej, w piątek Korea Północna przeprowadziła kolejną próbę rakietową. Wystrzelony pocisk przeleciał nad Japonią i pokonał, jak dotąd, największy dystans z dotychczasowych prób. Jak podała armia południowokoreańska, przeleciał on 3700 km, na maksymalnej wysokości 770 km. Po przeleceniu nad północną częścią Japonii, wyspą Hokkaido, 2 tys. km dalej spadł do Pacyfiku.
Kim Dzong Un miał asystować przy teście, który wykazał, według niego, „pełną wydajność i sprawne działanie” testowanego systemu rakietowego”. Zaznaczył też, że decyzja o wystrzeleniu pocisku została podjęta, by “zmusić Amerykanów do zmiany zanadto wojowniczego tonu na spokojniejszy”. Część analityków podkreślała, że pocisk wystrzelony w piątek pokonał jak dotąd największy dystans (licząc „po ziemi”), z dotychczasowo wystrzelonych.
Według szefa japońskiej dyplomacji Taro Kono, w istocie wystrzelono międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM). Rząd Japonii zdecydowanie potępił piątkową próbę rakietową Korei Północnej, oskarżając Pjongjang o prowokację. Premier Shinzo Abe powiedział, że Japonia nigdy nie będzie tolerować „niebezpiecznych prowokacji zagrażających światowemu pokojowi”.
W piątek wieczorem na wniosek Japonii i USA na nadzwyczajnym posiedzeniu zebrała się Rada Bezpieczeństwa ONZ. Zdecydowanie potępiła ona kolejną próbę balistyczną Korei Płn. W miniony poniedziałek, zadecydowała ona z kolei o nałożeniu na Pjongjang nowych sankcji. Była to reakcja na próbę nuklearną z 3 września. Zdaniem północnokoreańskich władz, zakończyła się ona całkowitym powodzeniem.
Z kolei podczas posiedzenia południowokoreańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, poświęconej kolejnej próbie rakietowej Korei Północnej, prezydent Moon Jae-in zaznaczył, że kolejny raz doszło do naruszenia rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Podkreślił, że „w takiej sytuacji, dialog [z Pjongjangiem] jest niemożliwy”.
– Jeśli Korea Płn. będzie prowadzić prowokacje przeciwko nam lub naszemu sojusznikowi, to jesteśmy zdolni do zniszczenia [jej] – tak, że już nigdy się nie podniesie – powiedział prezydent Korei Południowej.
14 września władze północnokoreańskie zagroziły, że użyją broni jądrowej, by “zatopić” Japonię, a USA obrócić w “popiół i ciemność” za poparcie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i sankcji wobec reżimu w Pjongjangu za ostatnią próbę nuklearną.
Kresy.pl / RMF FM
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!