Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oświadczył, że nie widzi jeszcze objawów deeskalacji ze strony Rosji.
Stoltenberg ujawnił przy tym, że w NATO trwa dyskusja na temat rozbudowy potencjału militarnego Sojuszu na flance wschodniej, między innymi na flance „południowo-wschodniej”, jak to określił.
„Ministrowie postanowili opracować opcje dalszego wzmocnienia odstraszania i obrony NATO, włączając rozważania na temat utworzenia nowych grup bojowych NATO w Europie Środkowej, Wschodniej i Południowo-Wschodniej” – wtorkową wypowiedź sekretarza generalnego Sojuszu zacytowała Al Jazeera. Jak dodał – „Nasi dowódcy wojskowi będą teraz pracować nad szczegółami i złożą raport w ciągu kilku tygodni”.
W tym kontekście warto przypomnieć, że o ile Rumunia należy do państw najbardziej usilnie proszących o wsparcie oddziałów z innych państw NATO, o tyle w Bułgarii jej premier oraz minister obrony sugerowali, że państwu temu wystarczą jej własne siły zbrojne. W sposób jeszcze bardziej stanowczy twierdzili tak ministrowie spraw zagranicznych i obrony Węgier.
Potwierdzeniem słów Stoltenberga okazała się deklaracja ministra obrony Wielkiej Brytanii Bena Wallace’a. „Wraz z naszymi sojusznikami z NATO rozmieszczamy wojska i środki na lądzie, morzu i w powietrzu, aby wzmocnić europejską obronę w odpowiedzi na koncentrację rosyjskich sił zbrojnych na granicy z Ukrainą” – oświadczył Wallace deklarując, że Brytyjczycy podwoją liczbę żołnierzy dyslokowanych w Estonii.
Rosja od jesieni dyslokowała kolejne oddziały u granic zachodniego sąsiada, także na obszarze Białorusi, gdzie w lutym rozpoczęły się ćwiczenia wojskowe sił Państwa Związkowego Rosji i Białorusi.
W trakcie koncentracji sił Rosjanie przedstawili USA szereg postulatów w zakresie nowego ładu bezpieczeństwa w Europie Wschodniej, które były następnie przedmiotem rozmów dwustronnych oraz z NATO i na forum OBWE. USA sformułowały w styczniu odpowiedź na rosyjskie żądania. Moskwa nie uznaje tej odpowiedzi za satysfakcjonującą. Mimo tego we wtorek Rosjanie ogłosili, że rozpoczęli wycofywanie skoncentrowanych u granic Ukrainy sił do miejsc ich stałego bazowania.
aljazeera.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!