Okazuje się, że armata kal. 76 mm wprowadzonej niespełna rok temu do służby korwety patrolowej ORP Ślązak wymaga przeglądu, na który konieczne było zorganizowanie przetargu.

Komenda Portu Wojennego w Gdyni ogło­siła 24 wrze­śnia br. postę­po­wa­nie prze­tar­gowe w spra­wie prze­glądu i naprawy głównego uzbro­je­nia korwety patrolowej ORP Ślązak, czyli armaty Leonardo Super Rapid kali­bru 76 mm (OTO Melara) – poinformował portal ZBiAM.pl. Czas na skła­da­nie wnio­sków wyznaczono do 30 wrze­śnia. Przetarg opiewa na 428 tys. euro, czyli na niecałe 2 mln zł.

Zlecenie dotyczy przeprowadzenia prze­glądu pół­rocznego i rocznego armaty oraz wykonania naprawy sygna­li­zo­wa­nych nie­spraw­no­ści. Jak podaje serwis ZBiAM.pl, z upublicznionych danych wynika, że wyko­nawca ma prze­pro­wa­dzić „naprawę pra­wego ramie­nia wah­li­wego, któ­rego nie­spraw­ność może być spo­wo­do­wana bra­kiem syn­chro­ni­za­cji ramie­nia z bęb­nem łado­warki”.

 

Ponadto, prace mają dotyczyć m.in. kon­troli wskaź­ni­ków zatka­nia fil­tra w ukła­dzie hydrau­licz­nym, urzą­dze­nia nastaw­czego zapal­nika zbli­że­nio­wego, obrotu bębna łado­warki oraz spraw­dze­nia przy­czyn braku wyrów­na­nia układu współ­o­sio­wo­ści.

Media zwracają uwagę, że reali­za­cja powyż­szej usługi nie została wpi­sana w umowę na dostawę czę­ści zamien­nych i narzę­dzi spe­cja­li­stycz­nych. Taka umowa została zawarta w sierp­niu pomię­dzy 1. Regionalną Bazą Logistyczną oraz firmą Megmar Logistics & Consulting Sp. z o.o.

Obecnie Marynarka Wojenna RP używa trzech armat rodziny Leonardo kal. 76 mm: dwóch na fre­gatach typu Oliver Hazard Perry i jednej zamówionej we Włoszech dla ORP Ślązak.

Ponadto, na stanie uzbrojenia polskich okrętów wojennych są również cztery armaty AK-176 pro­duk­cji radziec­kiej, zainstalowane na kor­we­cie ORP Kaszub i okrę­tach rakie­to­wych typu Orkan. W przypadku tych ostatnich nie planuje się obecnie przezbrojenia w związku z zarzu­ce­niem pro­jektu moder­ni­za­cji jednostek.

Przeczytaj: Media: Marynarka Wojenna RP – potężna w deklaracjach, ale gorzej z modernizacją i okrętami

Czytaj również: Unieważniono postępowanie ws. naprawy silników okrętów rakietowych typu Orkan

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

ORP Ślązak wszedł do służby pod koniec 2019 roku, po 18 latach prac, przy czym wcześniej zapowiadano, że stanie się to wiosną ub. roku. Budowa okrętu pochłonęła ponad miliard złotych. Do tej pory jednostka nie wzięła udziału w żadnej większej akcji.

Serwis Defence24.pl zwraca uwagę, że ogłoszenie przetargu ws. armaty ORP Ślązak nie oznacza, że faktycznie wymaga ona naprawy i sugeruje, że chodzi tu raczej o swego rodzaju serwis licencyjny. Zaznacza jednak zarazem, iż w tym przypadku najpewniej nie wykupiono pakietu wsparcia logistycznego ILS (Integrated Logistic Support) przez co trzeba szukać wykonawcy prac, które powinien wykonywać tylko licencjonowany wykonawca. Najwyraźniej dzięki temu zaoszczędzono na cenie zakupu, ale teraz konieczne jest organizowanie przetargów, co podnosi koszty eksploatacji. Nie zadbano też o to, żeby polski podmiot przemysłowy i wojskowy miał licencję na wsparcie logistyczne armaty.

Ponadto, portal ten zauważa, że z ogłoszenia opublikowanego przez KPW Gdynia wynika m.in., że do tej porty na ORP Ślązak nie prowadzono w odniesieniu do armaty OTO Melara przeglądów okresowych realizowanych przez serwis. Co więcej, fakt wykonania zarazem przeglądu półrocznego i rocznego oznacza, że prawdopodobnie tego pierwszego nie wykonano na czas oraz, że armata nie ma już gwarancji. Defence24.pl podaje też inny termin składania ofert (2 października 2020 roku). Zamówienie ma zostać zrealizowane do 15 listopada 2021 roku.

Zbiam.pl / defence24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply