“Aktywistki klimatyczne” oblały farbą warszawską Syrenkę

Tzw. aktywistki klimatyczne oblały w piątek pomarańczową farbą warszawską Syrenkę. Na miejscu interweniowała policja.

Działaniem swoich aktywistek w mediach społecznościowych pochwaliła się grupa “Ostatnie Pokolenie”.

Młode kobiety chciały w ten sposób zwrócić uwagę na “zbliżającą się katastrofę klimatyczną”. “Nasze ciężko wywalczone prawa wciąż są łamane. A będzie tylko gorzej. Katastrofa klimatyczna to wojny. Wojny to przemoc i gwałty. Nie możemy do tego dopuścić. Będąc tutaj, świętuję Dzień Kobiet. To jest mój sprzeciw. Jesteśmy ostatnim pokoleniem i będziemy o siebie walczyć” – mówiła jedna z aktywistek.

Na miejscu interweniowała policja.

Głos w sprawie zabrał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. “Mało kto traktuje kwestie klimatyczne tak poważnie jak Warszawa. Ale nie ma w stolicy miejsca na akty wandalizmu” – napisał na Twitterze.

Aktywistki skrytykowała też Anna Maria Żukowska z Lewicy. “Dobra już mam dosyć tego, co wam Syrenka zrobiła? Co ma Syrenka do kryzysu klimatycznego? Co zmieni jej oblanie farbą? Czego to ma być symbol?” – zauważyła, po czym dodała ostro: “Powinnyście to szorować własnymi łapami”.

Jeszcze mocniej odniósł się do incydentu były premier Leszek Miller, który określił aktywistki jako “idiotki”.

“Aktywiści zdewastowali pomnik Syrenki. Niedawno przerwali koncert w Filharmonii Narodowej. Potępiam te działania. Kto uderza w kulturę, niszczy najbardziej uniwersalny język ludzkości. Wandalizm to zła strategia walki o lepszą przyszłość. Walczycie ze zmianami klimatycznymi czy z kulturą?” – przekazał minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz.

W niedzielę aktywistki klimatyczne z tzw. Ostatniego Pokolenia wtargnęły na scenę podczas koncertu w Filharmonii Narodowej. Grupa opublikowała też list do Donalda Tuska. “Znajdujemy się w bezprecedensowym momencie, w którym wciąż możemy zapobiec najgorszym skutkom kryzysu klimatycznego mimo lat ignorowania tego problemu przez kolejne rządy” – napisano.

“Mamy moralny obowiązek by działać, by nie odwracać wzroku od uchodźców klimatycznych, którzy już zmuszani są, by opuszczać swoje domy zniszczone przez powodzie czy pożary, a których wraz ze wzrostem globalnej temperatury będzie już tylko więcej” – czytamy.

Niedługo później aktywiści postawili “ultimatum” rządowi Donalda Tuska. “Macie czas do wyborów samorządowych na spełnienie naszych postulatów” – napisali w liście do premiera.

Ostatnie Pokolenie prezentuje następujące postulaty: “skokowe zwiększenie inwestycji w kolej i komunikację zbiorową poprzez przekazanie 100 proc. środków z budowy nowych dróg ekspresowych i autostrad na regionalne i lokalne połączenia kolejowe i autobusowe od 2025” oraz “zintegrowany bilet na transport lokalny i regionalny w całym kraju za 50 zł miesięcznie”.

“Żądamy od Pana Premiera wystosowania publicznego oświadczenia, zobowiązującego do realizacji naszych postulatów. Takie zmiany w infrastrukturze i dostępności transportu pozwolą uporać się z wykluczeniem transportowym i są stosowną odpowiedzią na narastającą zapaść klimatyczną” – piszą aktywiści.

“Macie czas do wyborów samorządowych na przyjęcie naszych postulatów. Zignorowani przystąpimy do kampanii obywatelskiego oporu” – zakończono list.

W styczniu br. aktywistki klimatyczne oblały w paryskim Luwrze zupą arcydzieło Leonarda da Vinci, obraz “Mona Lisa”.

W listopadzie dwoje aktywistów klimatycznych z organizacji Just Stop Oil rozbiło młotkami szybę chroniącą wystawiany w Galerii Narodowej w Londynie XVII-wieczny obraz Diega Velázqueza “Wenus z lustrem”. Zostali zatrzymani.

We wrześniu 2023 roku aktywiści klimatyczni spryskali  farbą kolumny Bramy Brandenburskiej w Berlinie. Na miejscu pojawiły się służby porządkowe, które zatrzymały 14 osób.

Także we wrześniu holenderska policja zatrzymała około 400 aktywistów klimatycznych, którzy dziewiąty dzień z rzędu blokowali autostradę A12 w Hadze. Policjanci użyli armatek wodnych.

Przeczytaj: Berlin: 550 wyroków przeciwko aktywistom klimatycznym. Żadnych uniewinnień

W lipcu 2022 roku politycy opozycyjnej CDU zaapelowali o zamrożenie darowizn oraz zbadanie działalności grupy Last Generation (Ostatnie Pokolenie), która zasłynęła radykalnymi akcjami „w obronie klimatu”. Niemieckie media zwracały uwagę, że Urząd Ochrony Konstytucji widzi rosnący wpływ lewicowych ekstremistów na niemiecki ruch klimatyczny.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply