Agencja S&P podniosła rating Polski

W piątek agencja ratingowa S&P Global Ratings podwyższyła ocenę wiarygodności kredytowej Polski z BBB+ do A-. Perspektywa została zmieniona z „pozytywnej” do „stabilnej”.

Według portalu Bankier.pl, podwyżka ratingu Polski była pozytywnym zaskoczeniem, gdyż większość ekonomistów spodziewała się utrzymania polskiego ratingu bez zmian.

Minister finansów prof. Teresa Czerwińska powiedziała, że decyzję agencji Standard & Poor’s rząd przyjmuje „z dużą satysfakcją”.

 

– Mogliśmy się spodziewać takiej decyzji, szczególnie po kwietniowej zmianie perspektywy ratingowej na pozytywną – powiedziała minister finansów. Zaznaczyła, że podniesienie oceny wiarygodności kredytowej Polski potwierdza słuszność działań resortu i rządu na rzecz pozytywnych zmian w polskiej gospodarce. – Mamy szybszy od oczekiwań, zrównoważony wzrost gospodarczy i niższy niż prognozowano deficyt.

S&P Global Ratings to jedyna z trzech głównych agencji ratingowych, która wcześniej, w styczniu 2016 roku, zdecydowała się na obniżkę ratingu Polski – po raz pierwszy w historii III RP. Wywołało to wówczas spore poruszenie, nie tylko w kręgu ekonomistów i inwestorów. „I jak się dziś potwierdziło, była to chyba decyzja zbyt pochopna” – czytamy na portalu Bankier.pl.

„Podwyżka odzwierciedla długą historię zrównoważonego wzrostu gospodarczego Polski oraz roztropnej polityki fiskalnej. W szczególności, polski sektor eksportowy w tym roku odpowiadał za 55% PKB wobec 27% w roku 2000, wskazując na stopień otwartości charakterystyczny dla dużych gospodarek” – napisali w uzasadnieniu październikowej decyzji analitycy S&P, dostrzegając przy tym rozwój sektora usług transportowych i biznesowych.

Agencja podkreśla, że uważa „politykę fiskalną jako silną stronę kredytową Polski”. Zwraca przy tym uwagę na długoterminowe wyzwania dla finansów publicznych, wynikające z negatywnej sytuacji demograficznej Polski. Za podwyższeniem oceny wiarygodności kredytowej Polski przemawiał też, według S&P, trwający od 2015 roku zrównoważony wzrost gospodarczy oraz lepsze od oczekiwań wyniki budżetu państwa. Polska zredukowała też relację długu publicznego oraz zagranicznego względem PKB.

W związku z podwyżką ratingu, ocena Polski jest równa tej wystawionej przez agencję Fitch Ratings. W piątek wieczorem potwierdziła długoterminowy rating Polski w walucie obcej na poziomie “A-“. Nieco lepiej, na A2, ocenia Polskę trzecia z czołowych agencji, Moody’s.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Agencja S&P wymieniła też czynniki, dzięki którym mogłaby podwyższyć rating Polski. Wymagałoby to m.in. realnego wzrost dochodów w Polsce, który musiałby wciąż przekraczać analogiczny wzrost wskaźnika u kluczowych partnerów handlowych, ale bez generowania nierównowag zewnętrznych. Ponadto, polski budżet musiałby notować nadwyżki prowadzące do redukcji długu publicznego w ujęciu nominalnym, a Pracownicze Plany Kapitałowe musiałyby zwiększyć oszczędności prywatne, obniżając zobowiązania warunkowe rządu związane ze starzejącą się i kurczącą populacją w wieku produkcyjnym.

Jednocześnie, wśród czynników negatywnych wymieniono znaczące pogorszenie się wskaźników fiskalnych. Co ciekawe, S&P przestrzega też przez „mocnym wzrostem płac”, gdyż według agencji prowadziłoby to do szybszego od oczekiwań wzrostu zadłużenia zewnętrznego netto, co potencjalnie wskazywałoby na osłabienie konkurencyjności kraju.

Czytaj także: Największy polski bank zrezygnował z usług Standard&Poor

Bankier.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply