99 nielegalnie zatrudnionych obcokrajowców na Śląsku

Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili mołdawskiego pracodawcę, który niezgodnie z przepisami powierzył pracę 99 obcokrajowcom.

Jak poinformowała w środę służba prasowa SG, w następstwie przeprowadzonej na terenie Śląska, przez funkcjonariuszy z Grupy Zamiejscowej w Częstochowie PSG w Katowicach-Pyrzowicach, kontroli legalności zatrudnienia cudzoziemców ujawniona została obywatelka Mołdawii, która naruszyła przepisy ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Mołdawianka nielegalnie powierzyła wykonywanie pracy 99 cudzoziemcom, którzy m.in. nie posiadali wymaganych zezwoleń na pracę. Wśród ujawnionych cudzoziemców najliczniejszą grupę stanowili Mołdawianie i Gruzini.

W stosunku do pracodawcy zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie. W świetle obowiązujących przepisów osoba, która powierza cudzoziemcowi nielegalne wykonywanie pracy podlega karze grzywny nawet do trzydziestu tysięcy złotych.

Przypomnijmy, jak poinformowała w środę podlaska Straż Graniczna, Białorusini podrzucili po swojej stronie granicy ciało pod zaporę. “W swojej propagandowej narracji oskarżają stronę polską o takie działania.Jak było naprawdę wszystko po kolei rejestrują kamery na barierze elektronicznej” – czytamy.

Zobacz też: 117 nielegalnych imigrantów próbowało dostać się do Polski [+FOTO]

“Pierwsza informacja o osobach po stronie białoruskiej przekazana została przez Centrum Nadzoru bariery elektronicznej wczoraj (20.12) o godz. 21.37 na Placówkę SG w Szudziałowie. Widać wyraźnie, że służby białoruskie coś szykują. W tym miejscu pojawiają się jeszcze kilka razy. Zawsze w sygnalizowane miejsca wysyłane są patrole z placówki by sprawdzić czy dochodzi do próby nielegalnego przekroczenia granicy. Teren, w którym zauważono osoby po stronie białoruskiej, monitorowano również kamerą termowizyjną. W czasie sprawdzania tego miejsca do około godziny 1.00 nie wykryto żadnych osób. Dopiero potem na drodze oddalonej od bariery o kilkanaście metrów po stronie białoruskiej pojawiły się służby białoruskie, które zaczęły fotografować to miejsce na tle bariery i stojącego patrolu polskiej Straży Granicznej oraz leżącego śpiwora i jak się później okazało ciała. Dzisiaj zamieścili informację o rzekomym przerzuceniu zwłok przez polskie służby na Białoruś chociaż na nagraniach widać, że przygotowanie prowokacji zajęło im kilka godzin” – głosi oświadczenie Straży Granicznej.

SG zapewnia, że każde podejście pod zaporę oraz próby nielegalnego przekroczenia granicy natychmiast są wykrywane. “Tak było i w tym przypadku” – dodaje.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply