Polskie myśliwce MiG-29 z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku dokonały przechwycenia oraz identyfikacji wizualnej rosyjskiego samolotu - poinformowało we wtorek Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Dowództwo Operacyjne poinformowało o sprawie we wtorek. "6 maja 2024 roku para dyżurna MiG-29 z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku dokonała przechwycenia oraz identyfikacji wizualnej samolotu Federacji Rosyjskiej" - podano w komunikacie.

Z komunikatu Komisji Europejskiej wynika, że polski rząd "uznał prymat prawa UE", co miało być jednym z powodów zamknięcia procedury naruszeniowej wobec Polski.

Komisja Europejska zapowiedziała w poniedziałek zakończenie procedury naruszeniowej wobec Polski. "Polska uruchomiła szereg działań legislacyjnych i nielegislacyjnych, aby rozwiać obawy dotyczące niezależności wymiaru sprawiedliwości, uznała prymat prawa UE i zobowiązała się do wykonania wszystkich wyroków TSUE i ETPC dotyczących praworządności, w tym niezależności sądów" - napisano w komunikacie KE. Nie podano szczegółów.

Sprawa wywołała krytyczne komentarze w przestrzeni publicznej.

Jak co roku, 9 maja władze, siły zbrojne i obywatele Rosji świętują zwycięstwo nad III Rzeszą Niemiecką w czasie drugiej wojny światowej. "Dzień Zwycięstwa" jest najważniejszym świętem w urzędowym kalendarzu tego państwa.

Podobnie jak w ubiegłych latach po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę, w najważniejszym święcie Rosji nie uczestniczą przywódcy państw bloku zachodniego. Na moskiewskim Placu Czerwonym pojawili się natomiast przedstawiciele państw poradzieckich i utrzymujących przyjazne relacje w Moskwą: prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka, Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew, Kirgistanu Sadyr Dżaparow, Tadżykistanu Emomali Rahmon, Turkmenistanu Serdar Berdimuhamedow, Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew, przywódca Kuby Miguel Diaz-Canel Bermudez, prezydent Gwinei Bissau Oumarou Sissokou Embalo i Laosu Thongloun Sisoulith. Sam Putin zajął na trybunie miejsce w otoczeniu weteranów Armii Radzieckiej.

Na rozpoczęcie uroczystości nad Moskwą przeszedł rzęsisty deszcz. Przed zgromadzonymi gośćmi zagranicznymi, weteranami, wojskowymi, politykami i obywatelami Władimir Putin wystąpił z krótkim przemówieniem.

Niemiecki dziennik Sueddeutsche Zeitung sugeruje, że Bruksela postanowiła "nagrodzić" Polaków za zmianę rządu na "proeuropejski".

Niemieckie gazety komentują zapowiedź KE dot. zakończenia procedury naruszeniowej wobec Polski. "UE nagradza nowy polski rząd za jego nowy proeuropejski kurs" - pisze we wtorek niemiecki dziennik Sueddeutsche Zeitung (SZ). Gazeta przypomina także niedawne odblokowanie części środków dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy.

"Jeśli rządy UE zgodzą się na zakończenie postępowania przeciwko Polsce, Węgry pozostaną jedynym krajem, przeciwko któremu toczy się taka procedura" - pisze SZ.

Maciej Thorz z Ministerstwa Infrastruktury stwierdził, że rząd "nie planuje budowy polskiej mocarstwowości w oparciu o zwiększenie żeglowności na Odrze".

Deklaracja taka padła podczas panelu dotyczącego zasobów wodnych na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.

"Nie zamierzamy - z tego, co mi wiadomo - kontynuować budowy Polski mocarstwowej w oparciu o zwiększenie żeglowności na Odrze po to, żeby przemysłowo traktować rzeki. My do rzek podchodzimy z szacunkiem i chcemy je traktować podmiotowo jako dobro naturalne, które zostało nam dane i musimy je przekazać przyszłym pokoleniom” - powiedział Thorz, który jest zastępcą dyrektora departamentu gospodarki wodnej w resorcie infrastruktury.

W ciągu ostatnich dwóch dni funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali kolejne osoby zaangażowane w pomoc przy nielegalnym przekroczeniu polsko-białoruskiej granicy. Większość z nich to cudzoziemcy.

W poniedziałek w miejscowości Łapy funkcjonariusze Straży Granicznej podczas kontroli drogowej pojazdu marki Toyota ujawnili obywatela Gruzji, który przewoził 5 cudzoziemców. Mężczyźni przedostali się do Polski wbrew obowiązującym przepisom.

We wtorek zatrzymano trzech pomocników w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy. Obywatel Polski przewożący mercedesem 4 obywateli Syrii wpadł w miejscowości Czyże (powiat hajnowski). Natomiast Policjanci działający w ramach wsparcia Straży Granicznej w ochronie granicy państwowej zatrzymali do kontroli dwa auta w powiecie hajnowskim, którymi przewożeni byli nielegalni migranci. W jednym z nich obywatel Uzbekistanu przewoził 3 mężczyzn (obywateli Afganistanu). W drugim obywatel Kirgistanu usiłował przewieźć w głąb Europy również trzech obywateli Afganistanu.Przeczytaj: Białorusin i Ukrainiec przemycali imigrantów. Otrzymali kary więzienia w zawieszeniu i zostali wydaleni z PolskiStraż Graniczna przypomina, że za organizowanie i pomocnictwo przy nielegalnym przekroczeniu granicy grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Wobec wszystkich cudzoziemców zatrzymanych za pomocnictwo, a do tej pory przebywających legalnie w Polsce zostaje równolegle wszczęte postępowanie administracyjne w celu wydania decyzji zobowiązującej do powrotu do kraju pochodzenia. Otrzymają również zakaz wjazdu do państw strefy Schengen na okres od 5 do 10 lat.

Pomóż nam dziś dopłynąć do brzegu! Nasz Dzienny koszt wynosi 723 PLN. Do Tej Pory zebraliśmy 0 PLN.
Załoga portalu Kresy.pl
0%