Premier Słowenii przetrwał

Centroprawicowy premier Słowenii Janez Jansa przetrwał na stanowisku szefa rządu mimo odchudzenia jego parlamentarnego zaplecza.

Za wotum nieufności dla Jansy zagłosowało w poniedziałek 40 parlamentarzystów z lewicowej opozycji. Do odwołania premiera zabrakło sześciu głosów. Co ciekawe właśnie tyle głosów okazało się nieważnych (głosowanie było tajne). Wniosek o o wotum nieufności złożyło pięć partii: Lista Mariana Sarca, Socjaldemokraci, Lewica, Partia Alenki Bratusek i Demokratyczna Partia Emerytów Słowenii. Ta ostatnia była do niedawna członkiem koalicji rządzącej krajem.

Karl Erjavec z partii emerytów uzasadniając wniosek o odwołanie premiera oskarżył go o tendencje autorytarne. Twierdził, że ogranicza on swobody obywatelskie i działalność środków masowego przekazu, ocenił również, że rząd Jansy słabo poradził sobie z wyzwaniem jakie stanowi pandemia koronawirusa. Sam premier uznał debatę nad wotum nieufności za marnotrawienie pieniędzy podatników.

W czasie debaty pod gmachem słoweńskiego Zgromadzenia Narodowego protestowało około 200 przeciwników obecnego premiera.

Upadek wotum nieufności sugeruje, że Jansie uda się rządzić do końca obecnej kadencji, który przypada na przyszły rok. Co prawda Słoweńska Partia Demokratyczna wraz z koalicjantami Umiarkowaną Partią Centrum i Nową Słowenią – Chrześcijańskimi Demokratami mają tylko 41 deputowanych w liczącym 90 parlamentarzystów zgromadzeniu. Jednak nieoficjalnie rząd może także liczyć na poparcie trzech deputowanych Słoweńskiej Partii Narodowej oraz dwóch reprezentantów mniejszości narodowej.

Czytaj także: Słoweński Orbán znowu u władzy

intellinews.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply