Austriackie wojsko i policja ćwiczyły odpieranie migrantów na granicy ze Słowenią

Państwo, które nie jest w stanie chronić swych granic, traci wiarygodność – powiedział szef MSW Austrii Herbert Kickl, który nadzorował ćwiczenia z udziałem 500 policjantów i 220 żołnierzy.

We wtorek w Austrii odbyły się nadzorowane przez szefów resortów spraw wewnętrznych i obrony ćwiczenia, których scenariusz zakładał uporanie się z napływem setek migrantów przez granicę ze Słowenią. Uczestniczyło w nich 500 austriackich policjantów i 220 żołnierzy, a także śmigłowce Black Hawk.

Ćwiczenia zostały zorganizowane na przejściu granicznym Spielfeld. Na początku 2016 roku wprowadzono tam system umożliwiający kontrolę napływu migrantów. Scenariusz tych ćwiczeń nie przewidywał aktów przemocy ze strony migrantów ani aresztowań. Inaczej, niż miało to miejsce w przypadku ćwiczeń organizowanych przez poprzedni rząd. Tamte miały jednak wyraźnie mniejszą skalę.

 

Według agencji Reuters, ćwiczenia te miały pokazać, że Austria jest przygotowana na ewentualną powtórkę kryzysu migracyjnego w Europie. Jednocześnie obecny rząd w Wiedniu stara się zniechęcić migrantów do wyruszania w drogę przez Austrię. Agencja ta podaje również, że podczas kryzysu migracyjnego w latach 2015-2016 poszukujący azylu, których przyjęła Austria, stanowili ponad 1 proc. populacji tego kraju.

– Państwo, które nie jest w stanie chronić swych granic, traci wiarygodność – powiedział szef MSW Austrii Herbert Kickl z Wolnościowej Partii Austrii, która współtworzy koalicję rządzącą z Austriacką Partią Ludową kanclerza Sebastiana Kurza. Minister podkreślił, że jest zdeterminowany, by nie dopuścić do powtórzenia się takich sytuacji, jakie miały miejsce podczas kryzysu imigranckiego w 2015 roku. Zaznaczył też,że takie właśnie przesłanie strona austriacka chce przekazać poprzez ćwiczenia przy granicy ze Słowenią.

Kickl powiedział także, że jego resort i policja mają „prawo i obowiązek” odsyłać ludzi, którzy chcą przybyć do Austrii nielegalnie „lub w złych zamiarach”. Na uwagę, że dziś bardzo niewielu migrantów jest odsyłanych z granicy austriackiej do Słowenii odpowiedział, , że nie chodzi o reagowanie tylko na obecną sytuację, bo trzeba być przygotowanym na różne ewentualności. Zaznaczył, że na to, iż wydarzenia z 2015 roku nie powtórzą się, „nie ma żadnej gwarancji”.

Mario Kunasek, minister obrony Austrii i podobnie jak szef MSW również członek Wolnościowej Partii Austrii podkreślił, że wtorkowe ćwiczenia pokazują zdolność do ochrony granicy.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Sprawę skomentował Miro Cerar, premier Słowenii, którego zdaniem „te ćwiczenia nie są potrzebne”, a wręcz postrzega je jako „nieco prowokacyjne”. Zorganizowanie takich ćwiczeń spotkało się również z protestem szefowej słoweńskiego MSW, Vesny Gyoerkoes. Zwróciła się w tej sprawie do Kickla, zwracając uwagę, że nie służą one ani dobrym relacjom między obu krajami, ani wspólnym wysiłkom na rzecz zapanowania nad problemem uchodźców.

Czytaj także: Premier Czech: Jeżeli Niemcy i Austria przywrócą kontrole na granicach zrobimy to samo

PAP / Reuters / wpolityce.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply