Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział po rozmowie z prezydentem Andrzejem Dudą, że chce wspierać pojednanie polsko-ukraińskie, ale nie pozwoli na to, by agendę relacji między obu krajami zdominowały kwestie dotyczące „trudnych okresów wspólnej historii”.

We wtorek w Brukseli prezydent Polski Andrzej Duda spotkał się z nowym prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim. Podkreślił, że przede wszystkim zapewnił go o nieustannym wsparcie ze strony Polski, szczególnie w kwestii „proeuropejskich” i euroatlantyckich aspiracji Kijowa.

– Zapewniłem prezydenta Zełenskiego, że Polska nieustannie wspiera proeuropejskie i euroatlantyckie aspiracje Ukrainy – powiedział prezydent Duda po spotkaniu z ukraińskim przywódcą, cytowany na oficjalnym profilu prezydenta na Twitterze. – Ta kwestia jest dla mnie niezwykle ważna, podobnie jak zapewniłem o tym, że cały czas wspieramy starania Ukrainy o zachowanie i przede wszystkim przywrócenie jej integralności terytorialnej.

– Rozmawialiśmy też o tematach trudnych w naszych relacjach, o problemach historycznych – zaznaczył polski prezydent. Dodał, że rozmowy dotyczyły też m.in. gospodarki. – Zależy mi, aby budować mosty pomiędzy Polakami i Ukraińcami w duchu prawdy, ale przede wszystkim w duchu pojednania i dobrej współpracy.

Podkreślił też, że prezydent Ukrainy przyjął zaproszenie do Polski na uroczystości z okazji 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej, 1 września.

– Cieszę się, że przyjęliście moje oficjalne zaproszenie, żeby przyjechać do Warszawy na rocznicę wybuchu II wojny światowej. Będę bardzo szczęśliwy móc powitać Was w Warszawie – powiedział Duda, cytowany przez agencję Interfax Ukraina. Zełenski w odpowiedzi mówił, że przyjął zaproszenie „z zadowoleniem”.Mam nadzieję i wierzę, że dzięki wspólnym wysiłkom stworzymy historię sukcesu powiedział prezydent Ukrainy.

Zełenski podkreślił też w rozmowie z dziennikarzami, po rozmowach z Dudą, potrzebę walki o zachowanie strategicznej roli ukraińskiego systemu przesyłu gazu i przeciwdziałania projektowi Nord Stream 2. Zaznaczał, że Polska i Ukraina muszą współpracować na płaszczyźnie bezpieczeństwa energetycznego.

Wcześniej informowaliśmy, że jeszcze przed spotkaniami w Brukseli, szef Gabinetu Prezydenta RP Krzysztof Szczerski podał, iż w rozmowie z Zełenskim chce poruszyć sprawę zablokowanych do tej pory prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych specjalistów polskiego IPN na Ukrainie. Z wypowiedzi Szczerskiego wynikało, że prezydent zamierza mówić o konieczności zniesienia zakazu ekshumacji. Rozmowy miały też dotyczyć łączących Polskę i Ukrainę więzi gospodarczych, w tym obecności ukraińskich migrantów zarobkowych, pozytywnie ocenianej przez Pałac Prezydencki.

Jak dotąd z polskiej strony nie podano informacji, czy i w jaki sposób te konkretne kwestie zostały faktycznie podniesione przez polskiego prezydenta w rozmowie z Zełenskim, poza ogólną informacją o rozmowie m.in. na „tematy trudne” w relacjach polsko-ukraińskich i „o problemach historycznych”.

Przeczytaj: Szef MSZ spotkał się z Zełenskim. Zapewniał go o wsparciu, kwestii kresowych nie podniósł

Z kolei według agencji Interfax Zełenski wyraźnie powiedział, że chce wspierać proces pojednania polsko-ukraińskiego, ale zarazem nie pozwoli na to, by w agendzie relacji między obu krajami przeważały kwestie dotyczące „trudnych okresów wspólnej historii”.

– Chciałbym szczególnie podkreślić, że jestem nastawiony na wspieranie [dosł. percepcję – red.] procesu pojednania i na to, żeby nie dopuścić do dominacji tematyki trudnych okresów historii relacji ukraińsko-polskich w porządku dziennym strategicznego partnerstwa między Ukrainą a Polską – powiedział ukraiński prezydent, cytowany przez Interfax.

Przypomnijmy, że w podobnym tonie wobec Andrzeja Dudy wypowiadał się poprzedni prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko. „Nasze wspólne stanowisko jest takie, że kwestie historyczne należy pozostawić historykom oraz starać się nie upolityczniać przeszłości” – mówił po spotkaniu z polskim prezydentem przy okazji szczytu NATO w lipcu 2018 roku.

Czytaj także: Poroszenko po spotkaniu z Dudą: historia nie powinna wpływać na strategiczny charakter naszych relacji

Przeczytaj również: Poroszenko podczas wizyty Dudy: roztrząsanie historycznych detali zostawmy historykom

Przypomnijmy, że blisko 2 tygodnie temu, gdy prezydent Węgier János Áder spotkał się z Zełenskim, według relacji węgierskich mediów, głównym tematem rozmów obu prezydentów były problemy etnicznych Węgrów na Ukrainie. Ader powiedział Wołodymyrowi Zełenskiemu, że Węgrzy z Zakarpacia oczekują poszanowania przez Kijów ich praw i rozwiązania takich kwestii jak podwójne obywatelstwo czy ukraińskie ustawy o edukacji i o języku.

– Wyraziłem jasno, iż węgierska społeczność na Zakarpaciu nie prosi o nic więcej niż o to, żeby Ukraina przestrzegała zobowiązań, do których obligują ją jej konstytucja i traktaty międzynarodowe – zaznaczył prezydent Węgier. Dodał, że obecnie prawa Węgrów z Ukrainy są ograniczane bardziej, niż było to za czasów ZSRR.

Czytaj także: MSZ Węgier liczy, że Zełenski pomoże rozwiązać trudną sytuację mniejszości węgierskiej

KPRP/ PAP/ Interfax / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Tutejszym
    Tutejszym :

    Panie Prezydencie Zełenski, lobotomię na temat zaszłości -zafundowali sobie sami Ukraińcy.
    W Polsce ten zabieg nie przejdzie, my ludobójstwa na Wołyniu nie zapomnimy.
    Pan nie masz wpływu na odczucia i pamięć Polaków dotyczące tych potwornych zbrodni,
    których wykonawcy są teraz uwielbiani przez państwo ukraińskie.
    Od tego tematu Pan nie uciekniesz, aktualne stosunki pomiędzy Polską a Ukrainą
    będą zawsze zdeterminowane stosunkiem Ukrainy do zaszłego ukraińskiego ludobójstwa.
    Pan Polakom nic nie możesz kazać lub zakazać, fakt ludobójstwa obiektywnie zaistniał.
    Pojednanie dla Ukrainy jest konieczne, my możemy Wasz amok spróbować przeczekać.

  2. jazmig
    jazmig :

    Dopóki nie zniknie ostatni pomnik Bandery na Ukrainie, dopóty należy izolować Ukrainę w stosunkach z Polską, bo to wygląda tak, jakby Izrael wspomagał Niemcy, gdzie budowano by pomniki Hitlerowi i Himmlerowi.

  3. Wolyn1943
    Wolyn1943 :

    Polska jak wspierała Ukrainę, tak będzie to robić dalej, a ekshumacji jak nie było, tak i nie będzie! Czyli nowy prezydent niczego nowego w relacjach z Polską nie wniósł i nie ma zamiaru wnosić. Ciekawe jaką szopkę odstawi 11 lipca? Czy też zamierza wzmacniać proces pojednania w Sahryniu, jak jego poprzednik? Czym tym razem “bracia” Ukraińcy nas zaskoczą?

  4. ProPatria
    ProPatria :

    Czy kogokolwiek logicznie myślącego dziwi butne podejście zawodowego klauna – rezuna ?? Jeżeli negocjacje zaczyna się od wiernopoddańczych zapewnień, to tylko idiota poszedłby na kompromis wiedząc, że strona przeciwna jest słaba, niekonkretna, bezwarunkowo wspiera. Takie mamy teraz elyty: bezpłciowe, niezdecydowane, niezainteresowane we wspieraniu TYLKO I WYŁĄCZNIE interesów własnego kraju i Narodu.. Miał rację Staszczyk śpiewając: “(…)gdzie Hitler i Stalin zrobili co swoje (…)”. Wymordowano Nam PRAWDZIWE ELITY INTELETKUALNE I PATRIOTYCZNE, to, co zostało i udaje, że rządzi to popłuczyny..