USA zakazały rejsów wycieczkowych na Kubę

Amerykańskie władze zakazały najpopularniejszych form odwiedzania Kuby przez swoich obywateli – podała agencja AP. Administracja Trumpa nie ukrywa, że chce w ten sposób pozbawić Kubę części wpływów z turystyki, w odwecie za wsparcie udzielane przez ten kraj zwalczanemu przez nią wenezuelskiemu prezydentowi Nicolasowi Maduro.

Zgodnie z decyzją Departamentu Skarbu ogłoszoną we wtorek zakazane będą “edukacyjne” rejsy na Kubę za pomocą statków wycieczkowych i prywatnych jachtów. „Statkom wycieczkowym oraz jachtom rekreacyjnym zabrania się opuszczania USA w związku z tymczasowym pobytem na Kubie” – podały amerykańskie władze. Zakaz wchodzi w życie od środy, chociaż ci, którzy mieli już wykupione wyjazdy na Kubę, będą mogli z nich jeszcze skorzystać. Według agencji AP rejsy statkami wycieczkowymi i jachtami były najpopularniejszymi formami odwiedzania Kuby przez amerykańskich turystów.

Amerykańskie władze nie ukrywają, że chodzi o ukaranie Kuby za wspieranie Nicolasa Maduro. „Stany Zjednoczone uważają kubański reżim za odpowiedzialny za represje wobec narodu kubańskiego, ingerencję w Wenezueli oraz bezpośredni udział w kryzysie spowodowanym przez Nicolasa Maduro” – oświadczył Departament Stanu. Doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa John Bolton napisał na Twitterze, że administracja chce skończyć z “ukrytą turystyką” na Kubę i “zmniejszyć dostęp kubańskiego reżimu do dolarów”.

“Edukacyjne” rejsy na Kubę stały się możliwe od maja 2016 roku, kiedy zezwolił na nie prezydent Obama. W pierwszych czterech miesiącach tego roku w ten sposób Kubę odwiedziło 142 tys. Amerykanów. Jak pisze AP, dla podróżnych zagubionych w gąszczu przepisów federalnych regulujących podróżowanie na Kubę, rejsy oferowały prosty i legalny sposób odwiedzenia tego państwa.

Kubańskie władze już potępiły decyzję Departamentu Skarbu, która może kosztować gospodarkę Kuby dziesiątki milionów dolarów rocznie.

CZYTAJ TAKŻE: Waszyngton zapowiada nowe sankcje wobec Kuby i Wenezueli

Kresy.pl / AP / AFP