Węgierskie ministerstwo spraw zagranicznych oficjalnie wyraża nadzieję, że nowy prezydent Ukrainy pomoże rozwiązać negatywną sytuację, która dotyka Węgrów żyjących na Ukrainie w związku z przyjętymi w Kijowie ustawami.

Węgry w swoich relacjach z Ukrainą kładą duży nacisk na prawa i interesy autochtonicznej mniejszości węgierskiej, żyjącej obecnie w graniach państwa ukraińskiego, głównie na Zakarpaciu. Budapeszt zaznacza, że na sytuację Węgrów z Ukrainy negatywnie wpływają „represyjne ustawy” przyjęte przez władze w Kijowie. Dotyczy to przede wszystkim nowej ustawy oświatowej, a także ustawy językowej. Obie zostały przez Budapeszt zdecydowanie skrytykowane.

Przeczytaj: Węgierski portal: nowa ukraińska ustawa językowa dyskryminuje Węgrów i Polaków

Czytaj równieżL MSZ Węgier: nowa ukraińska ustawa językowa narusza prawa mniejszości narodowych

Rząd Węgier liczy na to, że sytuacja ta może ulec zmianie dzięki nowemu prezydentowi Ukrainy, Wołodymyrowi Zełenskiemu. Zdaniem Tamása Menczera, rzecznika prasowego MSZ Węgier, pierwsze wypowiedzi Zełenskiego dają powodu do „ostrożnej nadziei”. Zaznaczył, że Węgry zawsze dążyły do dobrych relacji sąsiedzkich z Ukrainą i do niedawna wspierały jej euroatlantyckie aspiracje, podobnie jak liberalizację reżimu wizowego względem Ukraińców. Stąd bardzo krytycznie oceniają ukraińskie ustawodawstwo, wymierzone m.in. w społeczność węgierską z Zakarpacia.

– Ustawa językowa przyjęta za czasów poprzedniego prezydenta [Petra Poroszenki – red.] była ciosem w plecy, gdyż jej celem było ograniczenie języków mniejszości we wszystkich sferach życia – powiedział w środę Menczer. Zaznaczył, że jest to „problem międzynarodowy, a nie tylko dwustronny” między Budapesztem a Kijowem.

Przeczytaj: Rząd Węgier przeznaczy 300 mln euro na wsparcie Węgrów w Rumunii

Tydzień temu prezydent Węgier János Áder spotkał się w Kijowie z nowym prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Wcześniej przyjechał na jego poniedziałkową inaugurację. Jak informowaliśmy, według relacji węgierskich mediów, głównym tematem rozmów prezydentów Węgier i Ukrainy były problemy etnicznych Węgrów na Ukrainie. Janos Ader powiedział Wołodymyrowi Zełenskiemu, że Węgrzy z Zakarpacia oczekują poszanowania przez Kijów ich praw i rozwiązania takich kwestii jak podwójne obywatelstwo czy ukraińskie ustawy o edukacji i o języku.

Jak pisaliśmy, ukraiński parlament w kwietniu przyjął w drugim czytaniu ustawę o języku ukraińskim jako języku państwowym. Ustawa utwierdza status języka ukraińskiego jako jedynego oficjalnego na Ukrainie. Przedstawiciele władz państwowych, sądów i prokuratury, oficerowie zawodowi, a także nauczyciele i lekarze mają obowiązek posługiwania się oficjalnie językiem ukraińskim. Ustawa obliguje każdego obywatela do władania ukraińskim jako językiem swojego obywatelstwa. Zasięg ustawy, jak zapewniono, ma nie dotyczyć sfery osobistej a także religijnej. Nadzór nad egzekwowaniem ustawy ma sprawować nowa instytucja – Komisarz (Pełnomocnik) ds. ochrony języka państwowego. Za złamanie nowego prawa przewidziano grzywny – najwyższe za naruszenia w sferze mediów drukowanych, nieco mniejsze za naruszenia w sferze administracyjno-urzędowej i najniższe w takich sferach, jak edukacja, nauka, kultura, wydawnictwa książkowe, interfejsy elektroniczne, reklama, służba zdrowia. Wdrożenie sankcji karnych zostaje jednak opóźnione o 3 lata. Ustawa wchodzi w życie po miesiącu od dnia ogłoszenia, przy czym niektóre rozwiązania zostaną wdrożone z kilkuletnim opóźnieniem.

Już wcześniej zwracano uwagę, że w kwestiach oświaty ustawa językowa dubluje postanowienia innego kontrowersyjnego prawa, przyjętego w 2017 roku – ustawy o oświacie. Według projektu państwo ukraińskie gwarantuje swoim obywatelom prawo do uzyskania wykształcenia w języku ukraińskim na każdym szczeblu oświatowym. W przypadku mniejszości narodowych prawo nauki w językach mniejszości przysługuje tylko w klasach od 1 do 4 wraz z nauką języka państwowego. Ustawa narzuca też dominację języka ukraińskiego w innych sferach, np. w mediach czy w kulturze.

Nowe przepisy nie wywołały żadnej większej reakcji ze strony polskich władz.

Jesienią ub. roku premier Węgier Viktor Orban oświadczył, że porozumienie z ówczesnymi władzami Ukrainy nie jest możliwe. Powiedział, że Budapeszt jest już w kontakcie z potencjalnymi zwycięzcami ukraińskich wyborów i stara się dyskutować o niezbędnych zmianach, które mogą być dokonane po zmianie ukraińskiego rządu. Według Orbana „Ukraina wciąż może powrócić na ścieżkę przyjaźni lub strategicznego partnerstwa z Węgrami”. Węgierski przywódca wskazał, że to jedyny sposób, w który Ukraina może zmierzać do NATO i UE.

MTI / dailynewshungary.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply