Straż Graniczna, Główny Inspektorat Ochrony Środowiska oraz Krajowa Administracja Skarbowa podpisały w tym tygodniu porozumienie o współdziałaniu w zakresie wspólnej kontroli międzynarodowego przemieszczania odpadów. Celem porozumienia jest aktualizacja dotychczasowych zasad współpracy, a tym samym usprawnienie i wzmocnienie prowadzonych działań.

Porozumienie zakłada walkę z firmami nielegalnie transportującymi odpady przede wszystkim poprzez wspólne kontrole, a także wymianę informacji pomiędzy organami.

Jednym z głównych zadań Straży Granicznych jest zapobieganie nielegalnemu transportowaniu przez granicę państwową odpadów i szkodliwych substancji chemicznych. Chodzi o wykrywanie ewentualnych przypadków nielegalnych wysyłek odpadów, monitorowanie, identyfikowanie i zwalczanie przestępczości dotyczącej międzynarodowego przemieszczania odpadów, również odpadów medycznych, a także ujawnianie przemieszczania nielegalnych odpadów drogą morską.

“Realizacja ustawowych zadań SG koncentruje się głównie na kontrolach prowadzonych na granicach Polski, które są granicami zewnętrznymi Unii Europejskiej. Wewnątrz kraju funkcjonariusze Straży Granicznej prowadzą kontrole wyrywkowo, samodzielnie lub w ramach współdziałania z innymi służbami, również wówczas kiedy do Straży Granicznej wpłynie informacja od służb współdziałających lub innych instytucji o podejrzeniu nielegalnego transgranicznego przemieszczania odpadów” – podała w piątkowym komunikacie SG.

Istotnym aspektem podpisanego w dn. 13 listopada br. porozumienia między SG, GIOŚ i KAS jest aktualizacja formularzy/wniosków – stanowią one załącznik do porozumienia. Służą do wymiany informacji pomiędzy służbami i instytucjami. Dzięki wprowadzonym zmianom wspólne działania będą szybsze i skuteczniejsze.

W latach 2018-2022 podczas wspólnych kontroli, inspektorzy WIOŚ, przedstawiciele Krajowej Administracji Skarbowej, Straży Granicznej, Inspekcji Transportu Drogowego i Policji skontrolowali 14 985 transportów, w tym ujawnili 164 przypadki nielegalnego przemieszczania odpadów.

W latach 2015-2023 GIOŚ przeszkolił ponad 700 funkcjonariuszy służb uprawnionych do kontroli transportów. W 2024 r. GIOŚ przeprowadzi kolejne szkolenia dla służb. Ma przełożyć się to na poprawę skuteczności zwalczania nielegalnego obrotu odpadami oraz wzmocnienie współpracy między sygnatariuszami porozumienia a organami ścigania.

Jak informowaliśmy, w sierpniu br. Komisja Europejska wezwała Niemcy do złożenia wyjaśnień ws. skargi Warszawy dotyczącej nielegalnie składowanych w Polsce odpadów.

Chodzi o 35 tys. ton odpadów na siedmiu składowiskach, które trafiły do Polski w latach 2015-2018. Anna Moskwa informowała wówczas, że Polska wielokrotnie interweniowała u zachodniego sąsiada na poziomie landowym, federalnym, „nawołując do zabrania tych niemieckich śmieci, które nielegalnie zalegają na polskiej ziemi”. „Zostaliśmy pozostawieni bez wyboru. Używamy takiej ścieżki, jakiej może użyć każde prawo europejskie, korzystamy ze skargi do KE, która jest pierwszym etapem postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości” – podkreślała.

Wskazywała, że to pierwszy krok do postępowania przez Trybunałem Sprawiedliwości UE. „Jednocześnie apelujemy do naszego niemieckiego partnera, do bardzo zielonego niemieckiego rządu, o zabranie niemieckich śmieci” – oświadczyła.

W połowie października Komisja Europejska opublikowała opinię, wedle której Niemcy uchybiły zobowiązaniom ciążącym na nich na mocy regulacji dotyczących przemieszczania odpadów.

KE przypomniała, że w postępowaniu wszczętym przez Polskę przeciwko Niemcom na podstawie art. 259 Traktatu o funkcjonowaniu UE, dotyczącym nielegalnego przemieszczania odpadów z Niemiec do Polski, nasz kraj wskazywał, że RFN „naruszyła art. 24 ust. 2 i art. 28 ust. 2 rozporządzenia nr 1013/2006 w sprawie przemieszczania odpadów, odmawiając odbioru odpadów nielegalnie przemieszczonych z Niemiec do siedmiu różnych miejsc w Polsce”.

“Niemcy uchybiły zobowiązaniom ciążącym na nich na mocy art. 24 ust. 2 rozporządzenia, nie odbierając w terminie 30 dni odpadów z jednej lokalizacji (Tuplice) oraz w pewnym zakresie nie odbierając odpadów z innej lokalizacji (Stary Jawor)” – uznała Komisja w swojej opinii.

“To ostatnie ustalenie odnosi się jedynie do przemieszczeń zorganizowanych przez niektórych operatorów, a mianowicie tych, którzy wydawali się mieć wiedzę, że odbiorca odpadów nie posiadał odpowiedniego zezwolenia na gospodarowanie odpadami. Jeśli chodzi o zarzuty Polski dotyczące naruszenia art. 24 ust. 2 rozporządzenia w odniesieniu do pozostałych przemieszczeń do Starego Jawora i przemieszczeń do pozostałych lokalizacji, w świetle braku jasności faktów i braku wystarczających dowodów potwierdzających nielegalność przemieszczeń, Komisja nie jest w stanie ustalić naruszenia przez Niemcy. Ponadto Komisja uważa, że twierdzenie Polski, iż Niemcy naruszyły art. 28 ust. 2 rozporządzenia, nie akceptując klasyfikacji odpadów, jest bezpodstawne” – czytamy w opinii KE.

Komisja zauważyła też, że współpraca między stronami w zakresie ustalania faktów i znajdowania wzajemnie akceptowalnych rozwiązań była „czasami nieoptymalna”. KE nie była jednak w stanie stwierdzić naruszenia przez Niemcy traktatowej zasady lojalnej współpracy.

Kresy.pl / strazgraniczna.pl / gov.pl / radiogdansk.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply