USA mogą złagodzić stanowisko wobec nielegalnych żydowskich osiedli

Agencja informacyjna Associated Press twierdzi, że szef amerykańskiej dyplomacji ma ogłosić złagodzenie stanowiska USA wobec nielegalnych żydowskich osiedli na okupowanych terytoriach palestyńskich

Agencja pisze o “kolejnym ruchu administracji Trumpa z serii [ruchów] osłabiających palestyńskie postulaty w sprawie państwowości”. Sekretarz stanu, Mike Pompeo ma jeszcze w poniedziałek ogłosić wycofanie się jego resortu z opinii prawnej z 1973 r. stanowiącej, że organizowanie osiedli ludności cywilnej na terenach okupowanych jest “niezgodne z prawem międzynarodowym” zwanej też “memorandum Hansella”.

Associated Press cytuje projekt dokumentu jaki ma podpisać Pompeo – “Nazywanie ustanawiania osiedli cywilnych [na terytoriach okupowanych] nie posunęło naprzód sprawy pokoju”. W dokumencie pisze się wręcz, że “argumenty o tym kto ma słuszność a kto nie na płaszczyźnie prawa międzynarodowego nie przyniosą pokoju”.

Agencja nie ma wątpliwości, że taka deklaracja strony amerykańskiej wywoła gniewne reakcje Palestyńczyków, gdyż masowa kolonizacja Zachodniego Brzegu Jordanu w postaci organizacji coraz liczniejszych nielegalnych osiedli, osłanianych przez izraelską armię i siły bezpieczeństwa praktycznie uniemożliwia powołanie zdolnego do funkcjonowania państwa palestyńskiego.

Jednak Associated Press uznaje także znaczenie zmiany stanowiska USA dla polityki wewnętrzizraelskiej. Po kolejnych wyborach Binjamin Netanjahu pozostający w bliskich relacjach z Donaldem Trumpem nie był bowiem w stanie powołać nowego rządu i deklaracja Departamentu Stanu ma wzmocnić jego stanowisko jako polityka, który może przeforsować faktyczną aneksję części palestyńskich terenów okupowanych przez Izraelczyków. Prestiżowy cios jego agresywnej polityce zadał w zeszłym tygodniu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który orzekł, że izraelskie przedsiębiorstwa mają obowiązek zaznaczać na opakowaniach produktów, które eksportują na europejski rynek, które z nich zostały wytworzone na terytoriach okupowanych.

Izraelczycy zajęli Zachodni Brzeg Jordanu i wschodnią Jerozolimę w czasie wojny z 1967 roku i rozpoczęli od razu akcję żydowskiego osadnictwa na tych terenach, które pod osłoną armii okupacyjnej są wyłączone spod zarządu władz Autonomii Palestyńskiej. Nieustanna rozbudowa nielegalnych osiedli żydowskich podważa możliwość powstania niezależnej Palestyny. Dzisiaj około 700 tysięcy Żydów, czyli jedna dziesiąta liczby zamieszkującej w sąsiednim Izraelu, żyje na palestyńskich terytoriach okupowanych.

Amerykanie dokonali już w tym roku złamania prawa międzynarodowego gdy prezydent USA Donald Trump uznał w marcu suwerenność Izraela na Wzgórzach Golan, części terytorium Syrii okupowanej od 1967 r. Izraelczycy zapowiedzieli już kolonizację tego regionu.

apnews.com/kresy.pl