Spośród 11 postulatów Węgier dotyczących ochrony praw mniejszości narodowych, kluczową przeszkodą jest identyfikacja miejsc na Ukrainie ze szczególnym poziomem gwarancji praw Węgrów – informuje w czwartek portal Europejska Prawda.

Jak poinformowały w czwartek ukraińskie media, Węgry chcą szczególnego poziomu gwarancji praw Węgrów na Zakarpaciu. Budapeszt domaga się, aby wszystkie miejsca na Zakarpaciu były automatycznie uznawane za „tradycyjnie węgierskie”.

Na Węgrzech powołują się na fakt, że ogólnie rzecz biorąc, w obwodzie zakarpackim, według spisu z 2001 r. i lat poprzednich, udział Węgrów wynosił ponad 10%.

Ponadto rząd Orbana domaga się zniesienia normy 10%. Oznacza to, że jeśli przynajmniej część przedstawicieli mniejszości węgierskiej mieszkała w danym miejscu tradycyjnie, to jest to terytorium „węgierskie”.

Węgry domagają się również, aby Ukraina zrezygnowała z decyzji rad lokalnych w tym procesie i uczyniła nadanie statusu automatycznym.

Zobacz też: Węgierski nacjonalista wzywa do zajęcia Zakarpacia w przypadku przegranej Ukrainy

Obszar obecnego Zakarpacia co najmniej od XI wieku wchodził w skład monarchii węgierskiej. Dopiero na skutek przegranej Austro-Węgier w pierwszej wojnie światowej, został w 1920 r., decyzją zwycięskich mocarstw, przekazany nowopowstałej Czechosłowacji, w ramach rozbioru monarchii węgierskiej. W toku drugiej wojny światowej został zajęty przez Armię Czerwoną. Pod naciskiem Moskwy Czechosłowacja zrzekła się w 1945 r. Zakarpacia na rzecz Związku Radzieckiego, po którym teren ten odziedziczyła Ukraina.

W obwodzie zakarpackim do dziś zamieszkują etniczni Madziarzy stanowiący większość mieszkańców w gminach wzdłuż współczesnej granicy państwowej. Podejmowane po rewolucji Majdanu decyzje władz Ukrainy pozbawiające mniejszości kolejnych praw w dziedzinie publicznego użwania języka ojczystego i edukacji spowodowały ostry spór Kijowa i Budapesztu. Węgry rozpoczęły blokowanie integracji Ukrainy z NATO i Unią Europejską. Pod tym naciskiem władze Ukrainy podjęły w zeszłym rok podjęły decyzję o wycofaniu się z części kroków postrzeganych prze Węgrów jako dyskryminacyjne.

Kresy.pl/EP

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    Co ci Węgrzy sobie myślą, nie wiedzą wyraźnie, że żądać i domagać się mogą wyłącznie banderowcy, anglosasi i żydzi (może w innej kolejności). Polacy to co innego, znają swoje miejsce i włażą ww. w d…, uważając przy tym, by ich nie urazić. Niedługo dojdziemy może do wniosku, że Polska była wolna do 1989 roku. Kto by to wcześniej pomyślał.