Premier Węgier Viktor Orbán polecił Ministerstwu Zasobów Ludzkich opracowanie programu wprowadzającego elementy przysposobienia wojskowego do szkół.

Jak wyjaśnia wicesekretarz stanu do spraw edukacji w węgierskim Ministerstwu Zasobów Ludzkich Zoltán Maruzsa nie chodzi o odrębny przedmiot lecz o uwzględnianie zagadnień związanych z bezpieczeństwem i patriotyzmem w programach poszczególnych przedmiotów. “Mówimy o podejściu do życia, które już  w tej chwili jest na lekcjach historii, geografii jest też dostrzegalne na lekcjach muzyki i wychowania fizycznego” – Deutsche Welle cytuje zeszłotygodniową wypowiedź Maruzsy dla węgierskiej gazety “Magyar Idők”.

Niemiecki portal cytuje Jánosa Szudiego przedstawiciela związku zawodowego nauczycieli – Pedagogusok Szkaszervezetenek (PSZ), który jest zdecydowanie krytyczny wobec rządowej propozycji. “Uczyliśmy się strzelania i rzucania granatem i to był – i jest – błąd” – twierdzi Szudi – “rząd chce edukować cały kraj według swoich idei”. Nie mniej krytyczny jest szef liberalnego think-tanku Political Capital Policy Research and Consulting Institute Peter Kreko, który zajęcia o tematyce wojskowej w szkołach nazywa “remilitaryzacją Węgier”, a promowanie patriotyzmu “niebezpieczną drogą” do “ideologicznej indoktrynacji”.

Koncepcję rządu poparł natomiast Agoston Mraz z Budapeszteńskiego Instytutu Nezopont. Odpierał on zarzuty o “militaryzm” czy porównania do praktyk totalitarnych. Przyznał natomiast, że idea promowania patriotyzmu może być sprzeczna z “liberalną, indywidualistyczną orientacją”.

Sam premier Orbán wpisuje zmiany programów szkolnych w konieczność działania na rzecz podnoszenia potencjału obronnego Węgier. Powołuje się przy tym na krytykę prezydenta USA Donalda Trumpa, który wskazywał wielokrotnie, że państwa europejskie za mało inwestują w w swoje zdolności obrony. Choć węgierski premier odrzuca przywrócenie obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej z której Węgry wycofały się jeszcze w 2004 r., to w zeszłym roku rzucił pomysł tworzenia oddziałów obrony terytorialnej typu gwardii narodowej.

dw.de/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. zefir
    zefir :

    Tym z lewacko-liberalnych organizacji pasożytów,antynarodowych opcji zdrowo ta przysłowiowa palma odbiła.Nie mając żadnych sensownych ,racjonalnych argumentów,do bzdetnej lewackiej propagandy się uciekają.Szkopskie DW ochoczo lewackiego związkowca cytuje,przez co sam się kompromituje.Szkopi i nie tylko oni takiego przywódcy jak węgierski Orban mogą tylko zazdrościć.