Szef ukraińskiego Biura Projektowego Łucz poinformował o pomyślnym przeprowadzeniu testów przeciwokrętowych pocisków manewrujących systemu Neptun i zakończeniu prac konstrukcyjno-rozwojowych.

Jak poinformował główny dyrektor Biura Projektowego Łucz, Ołeh Korosteliow, przeprowadzone w czwartek testy pozwalają uznać, iż prace konstrukcyjno-rozwojowe nad nowymi przeciwokrętowymi pociskami manewrującymi R-360 dla systemu RK-360MTs Neptun zostały zakończone.

Korosteliow powiedział, że w przeprowadzone czwartek testy powietrzne nowej rakiety zakończyły się sukcesem. Podkreślił, że po raz pierwszy wystrzelona rakieta systemu Neptun przeleciała ponad 250 km wzdłuż wyznaczonej trasy i na określonych wysokościach. Jego zdaniem, można zatem przyjąć, że opracowanie tego systemu według wymaganych charakterystyk zostało zakończone.

Szef biura Łucz poinformował też, że potrzebne będą kolejne etapy testów, żeby sprawdzić charakterystyki rakiety. Według ostatnich podanych przez ukraińskie media informacji, pocisk R-360 waży 870 kg, przy czym ciężar głowicy bojowej to 150 kg. Zasięg bojowy to 280 km, a prędkość koło 900 km na godzinę. Rakieta jest też w stanie utrzymać wysokość między 3 a 10 metra ponad powierzchnią.

Podano też, że system Neptun jest w stanie jednocześnie wystrzelić nawet 24 rakiet, czyli pełną salwę z 6 wyrzutni, z przerwami między kolejnymi pociskami w przedziale 3-5 sekund. Elementy systemu można rozlokować w odległości do 25 km od wybrzeża i przygotować do strzału w ciągu 15 minut.

W kwietniu br. ówczesny prezydent Ukrainy Petro Poroszenko chwalił się Neptunem, twierdząc, że Ukraina dysponuje systemem rakietowych pocisków manewrujących odpalanych z lądu, o zasięgu „ponad 1000 km”, mogących przenosić ładunek bojowy o wadze 150 kg, zdolnych do precyzyjnego rażenia okrętów z odległości 300 km.

Na początku grudnia ub. roku informowaliśmy, że w obliczu wzrostu napięcia w rejonie Morza Azowskiego, Ukraińcy testują nowe pociski manewrujące Neptun, odpalane z lądu i przeznaczone do niszczenia okrętów. Wówczas zapowiadano zakończenie testów rozwojowych w 2019 roku.

Zasadnicze testy ukraińskiego przeciwokrętowego pocisku manewrującego Neptun, zbliżonego do rosyjskich rakiet Ch-35, rozpoczęły się w styczniu 2018 roku. Według strony ukraińskiej, broń ta może trafiać w cele lądowe i morskie na odległość 300 km. W przyszłości, zasięg rakiet ma zostać zwiększony do 500 km, a nawet jeszcze więcej. Potem Poroszenko mówił o ponad 1000 km.

Podczas testów w sierpniu 2018 roku pocisk tego systemu trafił w cel morski z odległości ponad 100 km, a w końcy ub. roku – z 280 km. W założeniu może niszczyć statki i okręty o wyporności do 5000 ton, czyli w teorii m.in. nowe rosyjskie fregaty rakietowe klasy „Admirał Grigorowicz”, wchodzące w skład Floty Czarnomorskiej. Ukraińcy podkreślają, że wszystkie komponenty systemu Neptun są produkowane na Ukrainie.

Unian / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply